A ja właśnie najbardziej lubię Brzostyńskiego, jego głos zawsze uprzyjemnia mi seans :)

W sumie to głos ma elegancki tylko czasami niepotrzebnie się "wygłupia"; wkłada w czytanie za dużo emocji i aktorstwa i przez to często przeszkadza i denerwuje. Głos lektora powinien być przeźroczysty, być jakby tłem, tak żeby po kilku chwilach całkiem zapominało się że ogląda się film z lektorem a Brzostyński właśnie często przez swoją "grę" wysuwa się na pierwszy plan. Chociaż na przykład Gwiezdne Wojny przeczytał super, stonowanym głosem bez "wybryków" i naprawdę przyjemnie się oglądało.

Oglądałam niedawno na You Tube filmik pt. "Zawód lektor" i wypowiadał się też Jacek Brzostyński, który stwierdził, że nigdy nie zgadzał się z tym, iż lektor powinien być bezbarwny, aczkolwiek nie stara się swoim głosem przytłoczyć treści wypowiadanych słów. No cóż, może nie zawsze mu to wychodziło ;) Ale przyznam, że jakoś nigdy nie zwróciłam na to uwagi, czyli dla mnie granica nie została przekroczona. A może po prostu jego ubarwianie głosem mi odpowiada, bo co jednych może razić - innych przyciąga. Najwyraźniej te emocje, które on wkłada w czytanie, mnie po prostu uwodzą, co oczywiście ktoś inny może odebrać zupełnie inaczej. Co kto lubi. Ja uwielbiam Brzostyńskiego za "Terminatora", czytał świetnie! Kiedy któregoś razu widziałam w telewizji ten film czytany przez innego lektora, byłam strasznie zawiedziona, bo to już nie było to... ;))

Gdzie Ty masz Terminatora z Brzostyńskim?? Możesz udostępnić? Ale Terminator 1, tak? Czy T2 ?

Niestety nie mam już T1 z Brzostyńskim, miałam go kiedyś na kasecie VHS (film przegrany z telewizji w latach 90.). Ale chyba czasem w tv puszczają właśnie tę wersję - trzeba polować ;) Albo może jest gdzieś w sieci. Pozdrawiam!

Terminator z Brzostyńskim jest na chomikuj w dobrej jakości zgrany z TVP 1. Wystarczy wpisać w google: "Terminator tvrip chomikuj". Dałbym linka ale coś nie chce filmweb zaakceptować mojego posta. ;)

To podaj nazwę użytkownika na chomiku. Bo ja znalazłem jedynie wersje z tym podstawowym lektorem (nie wiem jak on się nazywa)

Nazwa to: "Fazbi-1967" folder "Arnold Schwarzenegger"

Dzięki

Nie ma za co. :)

Co racja to racja!

Ja się nie zgodzę. Bardzo lubię go słuchać i przy dokumentach i przy filmach fabularnych. Np. "Columbo" czyta genialnie, dużo lepiej od pozostałych lektorów, a że czasami akcentuje jakieś kwestie to też jest fajne. Nie można np. przeczytać kwestii zawierającej zdziwienie neutralnym głosem.