powrót do forum osoby Jacek Żakowski 
Jest to dziennikarz komletnie pozbawiony pierwiastka bezstronniczości, i choć to już norma w polskim życiu medialnym, to ten jegomość w dodatku wcale się z tym nie kryje. Jedynym pozytywnym aspektem jego obecności na rynku medialnym jest to, że może mi i wielu spostrzegawczym ludziom posłużyć za świecznikowy przykład łamania standardów dziennikarskich.
"może mi i wielu spostrzegawczym ludziom (...)" – a czy z tego fragmentu wynika, że tak uważam? Więcej spostrzegawczości życzę :)
Jeżeli w jednym zdaniu podajesz siebie i spostrzegawczych ludzi, to sugerujesz, że jesteś spostrzegawczy.
I tu pojawia się subtelna różnica, bo albo się coś sugeruje, albo uważa. Gdybyś użył określenia "sugerować" w swoim pierwszym poście, to nie miałbym się do czego przyczepić. Niemniej, uważam ten spór za jałowy i niepotrzebny, dlatego z chęcią odpowiem na pytanie zadane w pierwotnej formie. Czy uważam, że jestem spostrzegawczy? Akurat w kontekście pana Żakowskiego myślę, że nie potrzeba specjalnej spostrzegawczości. W mojej opinii jest to dziennikarz ze wszech miar stronniczy, co widać (przyznajmy szczerze - nie tylko u niego) gołym okiem. Jeżeli masz inną opinię, to chętnie poczytam, bo właśnie temu miało służyć założenie wątku.
Nie to Ty sugerujesz. Nie ja. Ja tylko odczytuję w ten sposób Twoje intencje. Ale to faktycznie jałowy spór. Jednakże chciałbym się dowiedzieć, o jakich to - Ci spostrzegawczy ludzie - "świecznikowych przykładach łamania standardów dziennikarskich" mogą napisać.
Żakowski nigdy nie twierdził, że jest bezstronny. Sam się przyznaje do lewicowych poglądów. Oczywiście masz prawo się z nim nie zgadzać, ani popierać jego poglądów.
Stwierdziłem jedynie, że on sam jest "świecznikowym przykładem łamania standardów dziennikarskich", tzn. że jest (podkreślam, w mojej opinii) uosobieniem stronniczości, braku profesjonalizmu w tym, co robi. Jeśli chodzi o przykłady obrazujące to, co wyczyniał jako pismak, bądź komentator, mógłbym podać wiele. To już temat na dłuższą dyskusję, raczej nie na tego typu portalu. To mój subiektywny punkt widzenia i oczywiście nie odbieram mu prawa do bycia lewicowcem, faktycznie ciężko nie utożsamiać go z tą opcją. Utnijmy tę dyskusję w punkcie, w którym w pełni się z Tobą zgadzam, tj. że mam prawo się z nim nie zgadzać :)
Tu się zgodzić nie mogę.
Mam tylko nadzieje, że dla Ciebie dziennikarzami nie są również Sakiewicz, Kania, Targalski czy Marosz, od których zapewne wziąłeś te pożal się Boże "informacje".
Kwestią bezsporną wydaje się, iż będzie Pan mówił o sobie jako o dzienikarzu, gdyż w przeciwnym wypadku przestałby Pan tyle zarabiać nawet jako resortowe dziecko, Panie Jacku.
Swoją drogą, wygląda Pan na co najmniej dziesięć lat starszego.
Pozdrawiam serdecznie.
Pełny odlot, co?
Na prawuskach, zawsze można polegać, że poprawią człowiekowi humor zaraz z nastaniem nowego roku.
Czego rzec nie może o Panu Pana nieślubny syn, ponieważ dzieci zawsze cierpią, gdy mężczyźni idą na wojnę. Pozdrawiam serdecznie.
Zdradzę Panu w tajemnicy, iż w Szanownego Pana wypadku zaprzestanie ipsacji na rzecz Pana Żakowskiego wystarczyłoby w zupełności. Pozdrawiam serdecznie.
Być może Pan Żakowski rzuci Panu jakieś srebrniki za oddanie owoż. Proszę być dobrej myśli. Pozdrawiam serdecznie.
Och byłby to zbytek łaski z jego strony. Tusze jednakowoż, że i Pańscy zleceniodawcy, wyskrobią nagrodę dla Waszych starań, a choćby i jakiś mały odpust, co by w czyśćcu zbyt długo Pan nie przebywał.
Dziękuję Panu. Niemniej działalność swoją krytyka filmowego prowadzę na zasadzie wolontariatu. Pozdrawiam serdecznie.