Piszę do osób, które tworzą teorie że Ledger żyje. Jak to sobie wyobrażacie? Na premierze filmu wchodzi Ledger z tekstem "Joke!"?? Może się dobrze zastanowicie zamiast pisać takie pierdoły? Nie było jeszcze tekstu że porwali go kosmici. Widocznie dla niektórzych śmierć jest tak odległym tematem, że nie potrafią sobie wyobrazić że ludzie po prostu umierają. Co z tego że był aktorem, był aktorem i umarł jak każdy inny człowiek, pod tym względem nie był nikim wyjątkowym. Był świetnym aktorem i uważam że to wielka strata ale jak czytam niektóre komentarze to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Otóż, to nie film. Ludzie naprawdę umierają. Nawet ci wyjątkowi i bogaci nie są uprzywilejowani. Więc przestańcie tworzyć teorie spiskowe, że żyje, że promocja filmu, że odpocząć chciał, bo tego nawet nie chce się czytać. Kiedy okaże się że żyje to wszystkich przeprosze, ale nie stanie się tak więc uważam, że niektórzy powariowali.
Po prostu niektórym ciężko pogodzić się z czyjąś śmiercą. Również uważam,ze nie żyje, jestem co do tego w 10000% przekonana, ale poniekąd rozumiem takie teorię. Łatwiej się z tym pogodzić, myśląc,że gdzieś opoczywa na Bermudach, czekając na premierę ?The dark knight", aniżeli uświadamiać sobie,że za chwile 28letni chłopak zostanie zakopany w trumnie 2 metry pod ziemią. Jeszcze nigdy niczyja śmierć nie uderzyła mnie tak jak Heatha,nie wiem dlaczego. Może dlatego,że jesteśmy w podobnym wieku.
byłam świadkiem zakopywania 20-paro letniego chłopaka w ziemi więc nie mam wątpliwości co do smierci Ledgera. Umiem to sobie wyobrazić. Skoro on mógł umrzeć to czemu Ledger nie? Teraz wszyscy będą czekać na wielki come back, dla mnie to jest śmieszne. Powinni dać mu spokój a nie robić z niego wariata,który byłby w stanie zrobić coś tak strasznego jak upozorowanie własnej śmierci.
Jasne, masz zupełną rację, myślę,że tu nie chodzi o fakt,że ktoś chce z niego robić wariata. Po prostu Heath miał dużo również nastoletnich fanów,a w tym wieku naprawdę trudno pogodzić się z taką rzeczą jak śmierć. Wydaje się abstrakcyjna.
Rekord idiotyzmu to założenie tego tematu. Rozmowa o tym już jest w temacie o mistyfikacji, więc nie "szpanuj" Swoją opinią tutaj - i tak ktoś kto Heatha lubi nie będzie się z nią liczyć.