To właśnie takie pisarstwo rozdziera serce. Niezabiegające o efekt, ani o poklask. Przedstawia najrzetelniej jak tylko potrafi sytuację człowieka w matni. Nieważne, czy mamy tu do czynienia z uchodźcą, strażnikiem granicznym, aktywistą, lekarzem, policjantem czy innymi służbami. Człowieka bez wyjścia.
I nikt mu nie...