Wspaniale podłożył głos pod Jessa w "Moście do Terabithii" (mój ulubiony film).
o, to (po "Zathurze") znowu podkładał głos temu samemu aktorowi :P dla nas Polaków to lepiej, że jeden chłopak-aktor ma ten sam głos w dwóch różnych filmach :P