Aktor swietny i baaaaardzo przystojny!!!Bardzo podobal mi sie w Moulin Rouge i w Wyspie!!W tym pierwszym tak ladnie spiewal.... :D a w wyspie byl niezastapiony!!I TEN JEGO USMIECH!!POWALAJACY!!!
Noo heheh ja właśnie widzę z opisów na gg że chodzi o jakiegoś pana M. :))))))
A ja mam świetną zabawę, wczoraj ściągnęłam sobie skype'a i wyszukuję szkotów z którymi można pogadać. Normalnie wielkie LOL. jak już pisałam gadałam z tym Ewanem - nawet ciekawy człowiek, a dziś doszedł do tego jakiś Szkot który jak się okazało jest Belgiem mieszkającym w Szkocji - trochę wkurzający typ, no i z jakimś innym Ewanem - ale jakiś taki dziwny. Za to jakiś Alex to jest gość - ma 23 lata i komponuje muzykę do filmów i stara się zaistnieć w tej robocie. Naprawdę miły :D Mówię wam, genialna zabawa, ściągajcie skype'a :P
I cierpię na taki dalszy wielki głód Trainspotting że to jest szok. Z jednej strony żal mi wydawać 65zł+10 za przesyłkę żeby kupić sobie w necie, ale z drugiej strony jeszcze trochę i nie wytrzymam. No i uznałam że książkę chcę tez przeczytać, nie wiem niby kiedy ale chcę :D
Dla podtrzymania tematu - jak uważacie - w jakim filmie Ewan miał najlepszy image?
No chodzi o pana M. :]
Ja mam trainspotting z jakiejs gazety, kirdys byl, chyba w filmie..
W jakim filmie Ewan mial najlepszy image... hmm.. trudne pytanie..
Jak dla mnie w kazdym wygladal bosko bo w kazdym mial inna role, ale najbardziej sexi chyba w Moulin Rouge i Wyspie.. w tym drugim szczegolnie te stojace wloski .. ooo maj.. :P
A najdziwniej to chyba w Norze... :P:P:P:P:P:P:P:P:P
Pozdrawiam
PS: I gad trzecia strona nam leci.. :p
Jak dla mnie najseksowniej Ewan wygladal w Wyspie...Mial takie fajne wloski :D (Uwielbiam u chlopakow wloski na zelik,tak fajnie postawione:D I niektorzy maja zrobione takie fajne "irokezy" :D)ale za to super slodko wygladal w moulin rouge...taki slodki...Ale nie na samym poczatku,w tym przepoconym podkoszulku i z ta broda...jak nie nasz Ewan :P
Trzecia strona...ale ten czas leci :P:P:P
Ewelinko widzialam Twoj status ostatnio na gg,slowa piosenki z moulin rouge,Ewan tak fajnie to spiewa!!Uwielbiam ta piosenke!!:D:D:D
No wlasnie a propo podtrzymania tematu,ktora piosenke wedlug Was Ewan zaspiewal najladniej/najlepiej i wogole naj w Moulin Rouge??
Pozdrawiam:)
Cholera to ja mam teraz problem.. bo ja kocham caly soundtrack tzn wszystie piosenki Ewanka... ale chyba Elephant Love Medley jednak jest the best.. chociaz Tango tez kocham.. :P
O tak, ostatnio ciągle mam jakieś cytaty filmowe albo własnie fragmenty piosenek z moulin Rouge :D I co tu wybrać...Naprawdę trudno mi powiedzieć bo Tango jest zabójcze - uwielbiam tą scenę gdy Ewan idzie tak centralnie przed kamerą, zawsze mówię że mi się to kojarzy z jakimś mafioso :D I w ogóle te emocje w głosie, że ahh.
Elephant Love Medley jest świetne dla mnie głównie przez fragment Where eagle flies on a mountain high i potem do tego Heroes davida Bowie - bossskie.
W Your song kocham moment gdy Ewan się drze że forgot if they're green or blue :P i potem te sceny śpiewania z parasolką.
No i Come what may - tu najbardziej lubię gdy dochodzą do słów 'suddenly my life doesn't seem such a waste' - tak się ładnie zgrali z Nicole... Ale chyba jeszcze bardziej kocham to drugie Come what may - gdy Nicole zapłakana śpiewa, nagle jest cisza, Ewan zaczyna śpiewać i wszyscy od razu zaczynają się na niego gapić. Jak kilka razy wyśpiewuje te początkowe 'come what may' i leci do Nicole to po prostu wymiękam. No i potem gdy ich podnoszą i jest ten fajny chór.
I oczywiście boskie jest przedstawianiu księciu w pokoju Satine niby tej próby która miała się odbyć. Jak tasńczą i w ogóle...
:D
Właśnie wróciłam z Multikina z Egzorcyzmów Emily Rose - jednak poszłam. I film jest dobry przez swoją wymowę, nie jest jakiś efekciarski i nawet nie jest masakrycznie straszny. Za to samo Multikino wydaje mi się teraz dziwne...Takie małe i w ogóle miałam wrażenie że dźwięk i obraz są do bani w porównaniu do Kinepolis. Ale widziałam że 17 listopada puszczą tu koncert U2 i muszę na to iść, tylko chyba nie mam z kim :/
O tak, ostatnio ciągle mam jakieś cytaty filmowe albo własnie fragmenty piosenek z moulin Rouge :D I co tu wybrać...Naprawdę trudno mi powiedzieć bo Tango jest zabójcze - uwielbiam tą scenę gdy Ewan idzie tak centralnie przed kamerą, zawsze mówię że mi się to kojarzy z jakimś mafioso :D I w ogóle te emocje w głosie, że ahh.
Elephant Love Medley jest świetne dla mnie głównie przez fragment Where eagle flies on a mountain high i potem do tego Heroes davida Bowie - bossskie.
W Your song kocham moment gdy Ewan się drze że forgot if they're green or blue :P i potem te sceny śpiewania z parasolką.
No i Come what may - tu najbardziej lubię gdy dochodzą do słów 'suddenly my life doesn't seem such a waste' - tak się ładnie zgrali z Nicole... Ale chyba jeszcze bardziej kocham to drugie Come what may - gdy Nicole zapłakana śpiewa, nagle jest cisza, Ewan zaczyna śpiewać i wszyscy od razu zaczynają się na niego gapić. Jak kilka razy wyśpiewuje te początkowe 'come what may' i leci do Nicole to po prostu wymiękam. No i potem gdy ich podnoszą i jest ten fajny chór.
I oczywiście boskie jest przedstawianiu księciu w pokoju Satine niby tej próby która miała się odbyć. Jak tasńczą i w ogóle...
:D
Właśnie wróciłam z Multikina z Egzorcyzmów Emily Rose - jednak poszłam. I film jest dobry przez swoją wymowę, nie jest jakiś efekciarski i nawet nie jest masakrycznie straszny. Za to samo Multikino wydaje mi się teraz dziwne...Takie małe i w ogóle miałam wrażenie że dźwięk i obraz są do bani w porównaniu do Kinepolis. Ale widziałam że 17 listopada puszczą tu koncert U2 i muszę na to iść, tylko chyba nie mam z kim :/
No to teraz moja skromna opinia :P :
No wiec TANGO!!Zabojcze!!Tym bardziej ze spiewa to Polak :D:D Ta scena kiedy Ewan na samym koncu taki zrozpaczony krzyczy/drze sie przez to okno,takie smutne...zawsze chce mi sie jakos tak plakac i przytulic go... :) Kojrzycie ta scene??
No i oczywiscie Your song-na samym poczaktu kiedy Nicole tarza sie po dywanie a Ewan nagle zaczyna spiewac i ona zastyga w bezruchu :P
No i na samym koncu NAJLEPSZE:
ELEPHANT LOVE MEDLEY!!!!
"I was made for lovin' U baby, U were made for lovin' me" Uwielbiam ten tekst i ta mine jaka tam robi.Ten wyraz pozadania do Nicole,po prostu chlopak marzenie!!
Wiecie co wam powiem,w niektorych scenach filmu po prostu NIE MOGLAM zniesc Nicole,juz mnie tak denerwowala ze myslalam ze jej cos zrobie!!
No to kolejne pytanie z cyklu na podtrzymanie tematu:kto wam sie podobal najbardziej w filmie ale zaraz "PO" Ewan'ie ktory oczywiscie byl najlepszy??:P
Pozdrawiam:)
zapomnialam jeszze o Come what may,to ktorego tez mam jakis sentyment...Szczegolnie w jednym momencie jak Ewan i Nicole spiewaja razem ale Ewan jakos tak fajnie :P jakos tak inaczej :P Ide sobie posluchac :D
na pytanie Lary z cyklu.. o postac...
Argentyńczyk z narkolepsją mnie rozwala.. i nie moglam uwierzyc ze to polak.. Ah Jacek Jacek :P
A potem chyba Satine.. bo Nicole jednak piekna jest...
To Polak jest??? Dlaczego ja jestem taka zacofana i teraz się o tym dowiaduję...No, mogę sobie pogratulować refleksu. Tak, Argentyńczyk rozwala po prostu :D Toulouse momentami jest taki smutny jak śpiewa na dachu. No i satine też jest super - w sumie nie przepadałam za Nicole, nie to że jej nie lubiłam, była mi obojętna raczej, ale po tej roli zmieniam zdanie. Super była.
A którą scenę uważacie za najsłodszą? :D (No wiem, że już chore pytania wynajduję ale kocham ten film). Dla mnie cudne są sceny :
- ta w słoniu - albo raczej na grzbiecie słonia - zwłaszcza gdy Ewan wchodzi mu na glowę i śpiewa
- gdy Christian mówi że nie będzie zazdrosny
- gdy go zostawili na deszczu i potem położyli na łóżku - taki bidulek :P
- i na końcu gdy płacze - aż i sama chcę płakać...
Tylko ze ten NASZ POLAK na zdjeciu tu na filmweb'ie wcale nie jest podobny do Argentynczyka :P Musieli go niezle pomalowac...zazdroszcze mu...mogl grac obok naszego Ewan'a :D:D:D
No a co do najslodszej sceny...
Bardzo podoba mi sie scena kiedy spiewaja Come what may na "balkonie" u Christiana w pokoju.Ewan ma wtedy takie slodkie rekawki i wogole tak slodko wyglada...I potem gdzies tak w srodku tej piosenki jest pokazane jak stoja w oknie przytuleni i przykryci TYLKO przescieradlem...To tez jest swietnie :)
Druga scena to ta kiedy Ewan wbiega na glowe slonia i spiewa :D
Nastepna to ta na koncu,kiedy placze i rozpacza...az sie serce kraje i tylko chcialoby sie Go przytulic :)
No i oczywiscie fragment do "Elephant love medley" kiedy spiewaja razem "heroes" i Ewan nie wie co ma zrobic z rekami :P moze to zauwazylyscie:P Bo rece Nicole tak swobodnie "wisza" a Ewan nie wie czy ma ją obiac czy nie :P
No dobra to moje kolejne chore pytanie :P Kotra scena wedlug was w filmie byla najsmutniejsza/najgorsza/najgl upsza??
Pozdrawiam:*
Musze się przyjrzeć co on tam robi z tymi rękami ;)
Najsmutniejsza jest chyba sama końcówka - ten płacz, taki szczery no i jeszcze wlaściwie zanim Satine umiera gdy mówi Christianowi żeby opowiedział historię i że dalej ma żyć bez niej a ona i tak będzie zawsze z nim - wiadomo - i on wtedy mówi 'can't go without you' i widać te jego oczy, takie strasznie mokre a w nich strach że straci miłość swojego życia. Pięknie to zagrał.
Hm hm hm....trudno powiedzieć ktora jest najgłupsza bo kocham cały film, ale trochę denerwuje mnie Kylie Minogue XD gdy lata im tam przed nosem i zawadza ;)
A ja może z innej beczki: czy ktoś ma taką moc żeby to zdjęcie zmienić??? Ewanek jest zawsze piękny, ale jakby to delikatnie ująć, niektóre djęcia mają lepsze oświetlenie :P fajnie by było, gdyby zaszła w tej sprawie jakaś zmiana, nie?? Pozdro
No zgadzam sie z Toba co do zmiany zdjecia...chcialam to zrobic ale nie wiem zupelnie jak:P na niektorych zdjeciach nasz jak zawsze piekny Ewan po prosty wychodzi lepiej :D
Wiecie jaka scena byla glupia??Jak Oni spiewali 'come what may' i byla pokazana scena na pikniku jak ksiaze zawolal do Satine "spojrz ukochana jaka mala zabka" zy cos w tym stylu i ten ksiaze tak jak by "skakal" za ta zabka...zalosne i po prostu glupie...
Najsmutniejsza scena to ta kiedy Ewan mowi ze nie bedzie zazdrosny,kiedy placze na koncu,kiedy go pobili i lezal taki zmartwiony w lozku,jak poszedl do Satine i na scenie powiedzial ze placi swojej dziwce,i oczywiscie scena o ktorej juz wspominalam wczesniej czyli ryk Ewan'a przez okno podczas tanga :)
Moze wymyslicie jeszcze jakies pytania??:)
Pozdrawiam:*
Mi się coś zdaje że tylko jakiś administrator czy ktoś taki może fotki zmieniać...
Aaa i własnie - smutne to też było gdy rzucił jej pieniądze i powiedział "thank you for curing me from my ridiculous obsession with love" - tak się biedny przy tym aż zacinał.
To ja może coś wymyslę jeszcze - tylko że nie do Moulin Rouge bo nie mam pomysłu - ale np. do Życia mniej zwyczajnego. Oglądałyście to może? Jeśli tak to jaka scena najbardziej wam się podobała? Bo jeśli o mnie chodzi to:
- gdy Robert mdleje na widok krwi
- gdy śpiewa oczywiście (Cameron Diaz za to mogli podłożyć głos, bo nie ma jakiegoś specjalnego jeśli chodzi o spiew)
- gdy gotuje obiad (co za facet, że jeszcze obiad ugotuje :D , ideał)
- gdy dzwoni po okup i nie umie tego załatwić
- gdy ryczy w lesie bo boi się, że go zabiją ;)
- gdy zostaje postrzelony i wrzeszczy i potem jedzie samochodem i wygłasza swoją mowę o szpitalu - no boskie po prostu :D
- jak szuka kasy i tak fajnie kuleje
- końcowa scena w kilcie :D :D :D
- i jeszcze jest taki fajny moment gdy skleja list, Celine schodzi do niego z góy a on zasłania a potem odsłania oczy i mówi 'thanks'
I te jego koszule - ta fioletowa i w samochody (chyba) - kochane to takie strasznie :)
Aha i kupiłam sobie książkę Trainspotting po angielsku i super wciąga. Naprawdę jak to czytam to widzę tylko te postacie z filmu. Genialnie to zagrali.
Zgadzam się!!! Te wszystkie sceny bysły boskie. A jak Robert myślał, że go żywcem zakopią, a potem ten anioł na niego spadł :) Ta piosenka "Beyond the sea" w wykonaniu cameron i Ewana jest do ściągnięcia na http://ewanonline.com/soundclips/ [ewanonline.com/soundcli ...] i inne piosenki też :)
Bardzo lubię ten film, a najbardziej scenę w samochodzie z tym szpitalem, niesamowita, najlepsza jak dla mnie.
Niestety nie odpowiem Ci na te pytania bo po prostu nie widzialam tego filmu... :(
Wlasnie sobie uzupelniam liste ulubionych filmow na filmwebie i jest ich tyle ze zliczyc nie da rady :P
A widzialyscie moze(lecialo ostatnio w telewizji) "miedzy pieklem a niebem"??Podobalo Wam sie??Bo mi jakos nie...To znaczy tlo bylo ladne i wogole ale sama akcja jakos niezbyt mnie wciagnela.. :P
Aha i widzialam dzisiaj "Lara Crofty:Tomb Raider" lubie ten film,w nim gra ten koles co ma byc teraz nowym Bond'em i szczerze mowiac wydaje mi sie ze jako Bond moze byc nawet fajny :D Nie wiem o co innym chodzi co do tego Bon'da ... :/ ze niby glupio ze nowy aktor czy cos,no ale powiedzmy sobie szczerze P.Brosnan byl juz powoli nudny:P
Przepraszam ze ja tak o tym Bondzie ale po prostu zawsze lubilam ten film.Moze Wy tez lubicie??Jezeli tak to kto wedlug Was byl najlpeszym Bondem a kto najgorszym??:P
I co tu by jeszcze...Ostatnio z kolezanka mowimy z Ewan'owym akcentem:P tzn staramy sie po angielsku mowic tak jak on...ten akcent...Boski...No to juz po prostu jakas Ewan'owa obsesja:D:D:D:D
Buzka:*
Oglądałam "Między piekłem a niebem" i bardzo mi się podobało...Za pierwszym razem widziałam to w kinie ale byłam zbyt głupia i za młoda i mnie nie zachwyciło wtedy, ale teraz jak najbardziej i nawet mam to w ulubionych. :D
A co do Bonda to ten Daniel Craig (właśnie go widziałam w Tomb raiderze) może i nie bęzie zły. szczerze mówiąc nie jestem do niego przekonana bo jakiś taki nie-bondowy z wyglądu mi się wydaje, ale zobaczymy. A najfajniejszy jako Bond był chyba Shhhhhhean Connery (tak na marginesie własnie jak czytam Trainspotting to padam przy tekstach Sick-Boya gdy gada sam do siebie z akcentem Connery'ego 'Preshhhishhly Shhhimon", lol).
Ah rany, kocham ten akcent. W ogóle kocham szkocki akcent :D
Lara, a oglądałaś może "Do diabła z miłością"? Tam Ewan ma taki bardziej brytyjski akcent, ale naprawdę świetnie wyszedł.
I przypomniało mi się, że gdzieś czytałam że na jakimś tam rozdaniu nagród jedna dziennikarka powiedziała Ewanowi że w Wyspie się pozbył akcentu, a Ewan się wkurzył i podobno jej wykrzyczał, że nie zamierza się pozbywać swojego akcentu i babkę podobno wyproszono z gali :P W sumie nie wiem w jaki sposób mu to powiedziała, bo może faktycznie mu po chamsku zarzuciła zdradę własnego akcentu, przecież Ewan jest kulturalny i by się tak szybko publicznie nie wkurzył :P i nie obraził. Patriota, no. Podkreśla skąd pochodzi i tego się nie wyrzeka - podoba mi się to :D
Widzialam "do diabla z miloscia" i bardzo mi sie podobalo!!Akcent swietny i oczywiscie piekny usmiech Ewan'a :D:D:D
Ciekawa jestem jak Ewan wyglada jak sie wkurza:P Pewnie slodko... :)
Jak dla mnie najlepszy Bond to Sean Connery,pozniej Roger Moore i dopiero P.Brosnan za ktorym nie przepadam:P
Nie wiem czemu ale tak teraz mi sie przypomniala taka jedna fajna scena z takiego filmu "Joe Black",Ewelina,moze to widzialas??Jak dla mnie film siwetny...Uwielbiam filmy ktore daja do myslenia i zmuszaja a raczej zachecaja do refleksji...Jak np.'godziny' ,genialny film i genialna rola Nicole :D
A co tam u Was dziewczeta??
Buziaki:*
Czuję się po pierwsze nie w temacie po drugie olana... bo żadna nawet nie wspomniała ze mnie nei ma.. :(
A propos tematu.. juz sie wczulam.. to dzisiaj zgarnelam z pracy plakacik z Do diabla z Miłościa.. i Ewanek jest na nim tylko w reczniku.. hehuehueheueee :P:P:P :) *ślinię się*
I jeszcze Wyspę zwinęłam.. :P
Kuurcze ja chce plakat z Moulin Rouge.. ale juz ich nie ma.. :/ Buuu..
Pozdrówki :*
No nie wspominamy bo wiemy że jak wrócisz z roboty to zaraz tu przyjdziesz więc to oczywiste samo przez się że czekamy i nie olewamy :D
Łeeeee zazdroszczę plakatów ! Ja się czaiłam na plakat z Trainspotting tylko problem jest w tym, że nie mam go gdzie powiesić bo mam skośne ściany, w sensie że okna dachowe no nigdzie mi się plakat tej wielkości nie zmieści a nie powieszę przecież na krzywej ścianie :P Chociaż z drugiej strony mogłabym tak sobie powiesić go nad łóżkiem i codziennie rano bym widziała "Choose life. Choose job...." i tak dalej.
Joe Black widziałam i podobało mi się, nawet bardzo. Takie wzruszające pod koniec :(
Buehehe właśnie mi wyskoczył na Skypie ten Ewan:P Ale nie mam czasu na gadanie z nim, jest 2 w nocy a mnie ciągnie do dalszego czytania Trainspotting. To jest jak narkotyk dosłownie.
Kyiio wspomniałaś o plakacie z Ewanem w ręczniku - a więc dla podtrzymania dyskusji - co myślicie na temat tego, że Ewan się do filmów rozbiera? Bo u mnie to wyglądało od początku tak: w sumie denerwują mnie filmy w których dosłownie jak wg jakiegoś kanonu zawsze ktoś się musi pokazać goły i tym kimś musi być kobieta. Normalnie ciało kobiety stało się przez to takie trochę bezwartościowe...Na dodatek zawsze mnie wkurzało wykorzystwanie tej nagości w takich stereotypowych scenach - jakaś akcja a potem hop do łóżka + pokazanie kogoś gołego dla podtrzymania tradycji. Ale zobaczyłam Pillow Book i film wywarł na mnie ogromne wrażenie. Tzn. sam w sobie nie jest możę w moim stylu, trochę dziwnie oglądało mi się te obrazy, te wstawki w dole ekranu. Niby nic się w nim nie dzieje, oprócz tego, że tym razem i mężczyźni są nago. Ale niewątpliwie jest to kino artystyczne i może dlatego tak bardzo siedzi mi w głowie bo ma oryginalną wymowę. Ten erotyzm został przedstawiony jako akt kreacji...a to naprawdę piękne. I właśnie w takich filmach jestem za nagością. Jestem za nią gdy coś wyraża, a nie tylko się sprzedaje dla przyciągnięcia widza. Ewan jest odważny i przez to wybiera sobie skomplikowane role, a to się chwali. Dzisiaj trudno o takich, którzy ciałem coś wyrażą i poruszą. Więcej takich którzy się rozbiorą by pokazać jacy to są 'sexy'.
I widziałyście może Młodego Adama? Bo wstyd się przyznać, ale ja nie i czytam skrajne opinie na temat tego filmu. Jest więc dobry i przejmujący czy wręcz odwrotnie?
Co do Pillow Book to nie wiem, bo nie widziałam.. :( Ale Ewan umie się rozebrać. I nie chodzi tu o pokazanie tyłka, tylko jak to Ewelino powiedziałaś coś przez to pokazuje. Wyraża emocje. A to, że takie jak my mają przy tym frajdę to inna historia.. :P
Widziałam Młodego Adama w kinie. Szczerze nie pamiętam czy mnei zachwycił czy przeraził.. utkwiło mi w pamięci tylko kilka scen.. i to niezbyt.. "smacznych"...
Młodego Adama nie widziałam Trainspotting nawet też, a ponad wszystko chcę zobaczyć DUŻĄ RYBĘ!! Ale wszystko przede mną ;)
Rozebrany Ewan??Prosze Cie...To przeciez marzenie!!Jak bym mogla go takiego zobaczyc...(buja w oblokach)
Wlasnie sobie ogladam "do diabla z miloscia" i doszlam do tego ze Ewan z Renee fajnie graja,to znaczy razem fajnie graja i tak sobie pomyslalam ze fajnie by bylo jak by zamiast R.Gere w Chicago zagral Ewan.Pasowalby do tej roli ja ulał!!Bylby swietny jako spiewajacy i tanczacy prawnik,nie uwazacie??:)
Tak sobie na niego patrze w tym "do diabla z miloscia" i stwierdzam ze to jest naprawde wyjatkowy aktor...Dawno nie widzialam filmu z tak dobrym aktorem jak on.Te wszystkie Brady Pitty i Tomy Cruise sa przystojne ale juz so po prostu...no...nudne powoli,a Ewan...brak slow :D
Zauwazylyscie moze ze np. o Ewan'ie pisze sie i mowi mniej niz o T.Cruise??Wiecie dlaczego tak jest??Jak dla mnie dlatego ze Ewan jest swietnym mezem,ojcem,wartosciowym czlowiekiem i w jego zyciu nie ma ani romansow,zadnych afer ani nic i wedlug czasopism taki czlowiek jest po prostu nudny!!czlowiek ktory nie ma romansow i afer jest po prostu nieciekawy!!a to przeciec nieprawda!!To jest wlasnie piekne,to ze Ewan jest mezem ,ojcem a mimo to swietnym aktorem!!Moze napisalam to troche zawile ale po prostu pod wplywem emocji pisalam to wszystko :P
A moze Wy macie swoje zdanie na ten temat??:)
Buziaki:*
Co do Młodego Adama to własnie próbuję go zdobyć żeby ocenić...
Dużą Rybę mam od niedawna na dvd i mam też na kompie :D W sumie mogłabym zgrać i wysłać :)
I absolutnie się zgadzam, że dla głupiego aktorskiego światka Hollywood Ewan jest po prostu nudny. Bo dzisiaj w sumie jeśli chodzi o popularność - nie liczy się jaki ktoś jest i jakie ma poglądy, ale to czy go wszędzie pełno i czy się pojawia na każdym przyjęciu z kieliszkiem w ręce. To mnie np. denerwuje strasznie u polskich 'gwiazd' - grają w jakimś jednym bzdetnym serialu całe życie jedną głupią rolę ale co otworzysz jakąś 'kolorową' gazetę to wszędzie ich widzisz - na pokazach mody, przyjęciach, jakiś promocjach. Nienawidzę takiego pozerstwa. Ewan mógłby pozować i ma do tego prawo w sumie, ale tego nie robi. Już ileś razy się spotkałam z wypowiedziamy aktorów czy reżyserów którzy mieli z nim do czynienia i wszyscy podkreślali jak bardzo jest normalny. Najbardziej śmieszne wśród tych wszystkich gwiazdek i gwiazdeczek wydaje mi się to, że tak bardzo krzyczą jeśli jacyś paparazzi niby wchodzą im z butami do życia i robią zdjęcia wszystkiego co z nimi związane. I tu przede wszystkim mówią bzdury, że niszczą im życie i życie ich dzieci. A prawda jest taka, że sami zdjęcia swoich dzieci sprzedają i sami chcą być fotografowani bo bez popularności mało by znaczyli. A Ewan jest przykładem, że jak się chce to można zachować prywatność własnych dzieci a nie wykorzystywać ich zdjęcia do promocji swojej osoby. Nie potrzebuje rozgłosu bo go nie utożsamia najwidoczniej z byciem aktorem - skoro wexmie rolę w niskobudżetowej produkcji to znaczy że mu zależy na grze, a nie na chodzeniu na snabostyczne party. I muszę dodać tylko na koniec, że ewan ma po prostu porządnych fanów. Za każdym razem spotykam się z tym że np. Ewan coś tam zrobił czy gdzieś był z którąś ze swoich córek, ale autor danej strony www zaznacza że nie pokaże zdjęć bo Ewan by sobie tego nie życzył. I proszę - jak aktor z klasą to i fani z klasą. A reszta hołoty niech się zachwyca masowo Tomem Cruisem czy kimś tam innym. Ewan forever :P
Pozdrawiam
PS - ostatnio coś się rozpisuję ;)
No i znowu się zgadzam :) Cieszę się, że zaliczam się do ELITY fanów Ewana ;) słodzisz nam, dziewczyno, ale masz rację :) A ja właśnie kocham go za to, że jest taki... zwyczajny, a przecież wyjątkowy, jest sobą i jest cudowny i w ogóle, sami wiecie :)
Powiadasz, że mogłabyś zgrać i wysłać... :)
serio, z moich obserwacji naprawdę wynika że fani Ewana są kulturalni :P
I oczywiście mogę wysłać - mój nr gg to 2085925 - może mnie nie być na gg, ale wystarczy że wyślesz adres który potem przeczytam :) A tak na marginesie czy ma ktoś może na cd film Spekulant, Idol albo Nora ? :D
Moze jestem zacofana albo cos i z gory za to przepraszam ale jak zamierzasz to wyslac??Tzn ten film??
Nie mam zadnego z wymienionych przez Ciebie filmow...przepraszam... :(
Widzialam dzisiaj "grzeszna milosc" podobala mi sie,bardzo dobra rola A.Jolie i Banderasa :) Teraz ogladam Daredevila.Collin F. wyglada po prostu oblesnie:P
Kiedys wrecz przepadalam za Bradem Pittem i nadal go lubie ale wiem ze moge znalezc innych bardziej wartosciowych aktorow niz on.Mam tu na mysli oczywiscie Ewan'a :D
Co by tu jeszcze...Wiem ze to moze zabrzmiec strasznie dziecinnie ale ostatnio odkrylam ze w mojej viedotece brak jednej bardzo dla mnie waznej...BAJKI :D mianowicie chodzi o "ksiezniczke labedzi"cos mi sie czuje ze zostala ona ukradziona:P ale widzialam ja dzisiaj w mega avansie na video i dvd wiec mam zamiar sobie zakupic na nowo :D
A co tam u Was dziewczeta??
Buziaki:*
P.S. strasznie mi sie podoba to nasze forum :D
A więc...zamierzam wyslać - jeśli to będzie potrzebne - Pocztą Polską :P
A ja się wlasnie tak zastanawiałam dzisiaj i stwierdzam, że Ewan jest moim ulubionym aktorem. Uwielbiam też głównie Malkovicha i Deppa, więc tworzą moją wielką trójcę. malkovich to może trochę inna bajka ale gdybym miała porównać Johnny'ego i Ewana - wybór trudny oczywiście - to jednak wybieram Ewana. Umie wybrać naprawdę skrajne role i się w nich sprawdza. Johnny mi jedynie czasem podpada swoimi dziwactwami - wypowiedziami o legalizacji narkotyków, zbieraniem obrazów seryjnych morderców...Niby to nie ma wpływu na aktorstwo, ale troszkę psuje jego obraz, więc jest piętro niżej od Ewana :)
A ja dzisiaj nie oglądałam niczego ciekawego w telewizji bo pochłonęło mnie kończenie Trainspotting.Genialna książka. Niby nie gustuję w historiach o ćpunach, ale tu musze przyznać że Trainspotting jest naprawdę kultowe. I zabójczo śmieszne, i momentami obrzydliwe:P, wulgarne, ale też i pełne prawd i przemyśleń, momentami nawet smutne. Polecam.
Obejrzałam właśnie "Dużą rybę" bo musiałam wypróbować jak się to ogląda na dvd a nie na kompie :D I jestem porąbana...Jedna z pierwszych scen - gdy Edward Bloom stoi w wodzie i łowi ryby - najpierw pokazują go jako starego, po sekundzie jako młodego, do tego ta muzyka Elfmana - no i ja oczywiście w ryk. Potem się musiałam poryczeć przy "I love you and I WILL marry you" + przy scenie z morzem żonikili. I oczywiście już na samym końcu. Takie filmy mogę oglądać jedynie sama bo mnie wezmą za wariatkę. Myślałam, że po którymś razie gdy ogląda się ten sam film już się nie ryczy, no ale jednak u mnie jest inaczej. Poza tym ściągnęłam sobie soundtrack do filmu.
Pozdrawiam :)
Zapomniałam - uwielbiam Księżniczkę łabędzi! :P Chociaż taka stara jestem he he. Ale to jedna z bajek mojego dzieciństwa. I też miałam na kasecie ale ktoś mi ją zwinął :/ Na szczęście mam jeszcze na cd i mogę oglądać na komputerze. Na dodatek jak byłam młodsza to kochałam Johna Smitha z Pocahontas :P Lol :D
Zapomniałam - uwielbiam Księżniczkę łabędzi! :P Chociaż taka stara jestem he he. Ale to jedna z bajek mojego dzieciństwa. I też miałam na kasecie ale ktoś mi ją zwinął :/ Na szczęście mam jeszcze na cd i mogę oglądać na komputerze. Na dodatek jak byłam młodsza to kochałam Johna Smitha z Pocahontas :P Lol :D
Coż mi maile z forum nie zawsze dochodzą.
Ja tak na temat "Pocahontas"-też kiedyś się w John'ie bujałam, tak w ogóle to najfajniejszy animowany facet:-)
Pozdro
jak bym ja Ci powiedziala w kim ja sie kochalam(z postaci z bajek) jak bylam mala to bys padla:P
Ja za to nie mam jakiejs obranej przez siebie trojcy:P wiem za to ze moim ulubionym aktorem jest Ewan,drugi jest Depp a na miejscu trzecim jest ich duzo :P Niestety nie moge sie pochwalic tym ze widzialam bardzo duzo filmow z tymi moimi dwoma aktorami poniewaz niektore filmy w ktorych oni wystepuja po prostu nie maja za ciekawej fabuly(tu pisze bardziej o Johnnym niz o Ewanie)ale takich filmow jest malo:P Rzeczywiscie Johnny wybiera oryginalne role i mozna powiedziec ze kazda jego rola czym sie wyroznia i bardzo mi to odpowiada :)
Co do Malkovicha to uwazam ze jest to dobry aktor z fajnym ale czasem wkurzajacym akcentem:P Podobal mi sie w Locie Skazancow jak gral razem z Cage'm.Chociaz nie powiem ze Cage wygladal tam jak jakis oblech :P
No Ewelinko coraz wiecej zaczyna nas laczyc(dziwnie brmi) :P najpierw Ewan,teraz bajki i sympatie z dziecinstwa:P
Pozdrawiam i sciskam:*
Buehehe Kyiio ty imprezowiczko :P też w sumie wolałabym mieć kaca niż czytać te durne ksera...Brakuje mi czasu. Miałam czytać ambitnie inne ksiażki na studia ale mnie czytanie trainspotting pochłonęło i czas straciłam. Co nie znaczy że zmarnowałam :D dzisiaj wymyślałam jakiś beznadziejny konspekt na jedne ćwiczenia, nawet nie wiem czy jest to dobrze zrobione bo w życiu żadnych konspektów nie pisałam. Może teraz takie rzeczy są w programie, ale ja jestem dziecko starego systemu jeszcze :P
Właśnie kupiłam sobie na allegro Młodego Adama - oryginał na dvd za jedyne 15,50 :D
Dla podtrzymania tematu tradycyjnie - wydaje mi się że większość osób widziała "Do diabła z miłością" a więc - jaka jest wasza ulubiona scena z filmu? Ja lubię te gdy Catcher Block ciągle odmawia B. Novak przez telefon. Albo na przyjęciu dgy podchodzi do niego dziewczyna i mówi spytaj mnie czemu noszę żałobę a on na to z taką zabójczą miną - 'why do you mourn, baby?'. Plus oczywiście scena gdy Barbara wyjawia mu prawdę i jest lekko zgaszony, potem gdy je czekoladę na rozmowie kwalifikacyjnej i Barbara łamie swoją bo czuje tak wielkie pożądanie :P I jeszcze gdy mówi "I don't wanna crush her, I love her". I oczywiście zabójcze sceny z Zipem Martinem np. gdy robi minę idioty i mówi że chętnie napije się oranżady :P
Pozdro :P
Aaa i zapomniałabym o najważniejszym - ściągnął mi się z netu film Rogue Trader czyli Spekulant (w którym gra Ewan) więć dzisiaj sobie obejrzę i wydam wyrok ;)
Właśnie (cóż za refleks :) obejrzałam rozdanie MTV movie awards prawdopodobnie 2001, w którym w każdym razie Ewan i Nicole zostali nagrodzeni za Moulin Rouge, i słyszałam jak Natalie Portman mówi do Ewanka : "Jułin" (zapis fonetyczny ;) więc ja już nie wiem jak to z nim jest :)
A poza tym: "Long way round" - jest książka?? Widziałam w necie jakiś wywiad z zeszłego roku z Ewanem i Charlie'm. Prowadzący (grubas analfabeta - z całą sympatią ;) pokazywał jakąś książkę. Ma ktoś jakieś informacje.
Pozdrawiam ;*
hm o książce nic mi nie wiadomo, ale widziałam w necie w jakiś zagranicznych sklepach Long way round tak fajnie wydane, w takim jakby kartonowym pudełku. Może to było to? I zasysać Long way round i coś nie mogę zassać ;)
Własnie skończyłam oglądać Rogue Trader - Jeeeeeju, jaka kochana postać została tam stworzona przez naszego Ewana. Oszust, ale za to jaki dobry i jak bardzo wzbudzający sympatię. Podobał mi się film, jest dość lekki, zabawny momentami, ale pod koniec jednak czułam jakieś napięcie bo żal mi było żeby wsadzili tego miłego oszusta do więzienia. Bardzo podobało mi się przedstawienie związku Nicka z jego żoną, bo lubię Annę za Linię czasu. Miło było widzieć że mimo wszystko się kochają i ona mu tez pomaga w trudnych chwilach. Szkoda tylko, że w napisach końcowych można się już dowiedzieć czegoś innego :/ Film na faktach, cześć kasy z niego poszła na opłacenie adwokatów prawdziwego Nicka, który na dodatek jak się okazało ma raka. No szkoda faceta strasznie. Fajny film, polecam.
Nie widziałam tego filmu, ale skoro polecasz to se oglądnę. Oczywiscie najpierw muszę go zdobyć(prawdopodobnie w mało legalny sposób, bo teraz oszczędzam kasę na "Eldest" Poaoliniego, a po angielsku ta książka jes dużo droższa niż po polsku, no i trudniej dostępna, w Empiku jej nie było).
Chętnie bym sobie obejrzała. Jak pomyślę o tym, jakie mam zaległosci jeśli chodzi o filmy, to mnie szlag trafia. Kto wymyślił te głupie studia?!
Pozdro
No dokładnie :/ Ja sobie własnie obliczam czy mogę wykorzystać już teraz 1 maxymalną nieobecność na ćwiczeniach w środę bo czuję że nic nie będę umieć. Ale za to piątek jest wolny więc postaram się rozkoszować filmami :P
Błagam tylko nie o studiach znowu.. bo mi się przypomina, że muszę na sobotę zrobić referat z tekstu który ma 80 kilka stron.. i ja go czytam i ni grzyb rozumiem.. buuu.. :(
Ja mam nawet czwartek wolny, bo wybory lektora się ponownie odbywają. Ostatnio nie wybrali, więc muszą powtórzyć, ale fajnie:-)
Ostatnio w poniedziałek nie poszłam na struktury, bo zapomniałam słówka przetłumaczyć i na miejscu już było za późno. Wolałam już nie iść i pojechałam do Galerii Pomorskiej.
W niedzielę zrobiam sobie powtórkę z "Trainspotting", ten film jest wspaniały, a ta akcja z niemowlakiem i przekręcającą się głową, jak w "Egzorcyście:-)
Ja na razie nie musze sie meczyc na studiach :P
Bylam wczoraj w Kinepolis na "Gnijaca panna mloda",fajne,podobalo mi sie :)
Najbardziej mi sie oczywiscie podobal w tym filmie glosik Johnnego Deppa:P
Jest jednak cos co mnie martwi...w zwiazku z nachosami :P chodzi o to ze kiedys byl zestaw w ktorym bylo srednie nachos + srednia cola i to kosztowalo cos kolo 17zl a wczoraj byl zestaw srednie nachos+srednia cola i kosztowalo 16zl wiec wzielam,zaplacilam i to nachos bylo chyba bardziej male niz srednie mimo ze na paragonie pisalo ze jest srednie.Nie wiem czy kobieta w kasie pomylila sie czy po prostu wraz z nizsza cena spadla tez rozmiar nachos??Bo skoro to moje male nachos bylo srednie to ja wole nie widziec naprawde malego :P
Taki totalnie durny temat tu wymyslilam...o nachos...no po prostu chora jestem :P z gory przepraszam:)
Co do filmow,musze sie wybrac na jakies powazne zakupy w zwiazku z filmami w ktorych gra Ewan,wiem na pewno ze musze kupic/lub skads zdobyc :Trainspotting,duza rybe,wyspe i takie tam inne :P no wlasnie,moze Wy mi polecicie jakies wybitnie fajne filmy z Ewan'em ktorych nie wymienilam wyzej a na ktore warto wydac kase??:P
Buziaki:*
P.S. Zapraszam na mojego nowo powstalego bloga :D
Ej kurcze, studia mnie dziś zmęczyły. 2 beznadziejne wykłady na pedagogice, walczyłam z sobą żeby nie usnąć, totalna bzdura. Za to ciekawie było na archeologii - dostałam ataku śmiechu z koleżanką jak sobie wyobraziłyśmy polowanie na mamuta, lol :P (tłumaczyć nie będę :P). I zaliczyłam jako jedna z nielicznych zrobienie planu. Przynajmniej do przodu :) Ale i tak mam tyle kser zaległych że wolę nie mówić...
Cóż - do zakupu dvd mogę dodać np. Oko Obserwatora - w Mega Avansie dostałam za 19zł - film jest taki trochę psychodeliczny, nie należy do takich które można oglądać codziennie, ale przy odpowiednim klimacie zrobił na mnie wrażenie. Dwoje popaprańców szukających miłości. No i ten tekst "beauty is in the eye of the beholder".
I przede wszystkim film "Płytki grób" - to jest dopiero cacko! Odjechany, z klimatem i czarnym humorem, genialne dialogi - i smieszne i cyniczne, najlepiej gdy się je czyta po angielsku bo nasz tłumacz coś nie wszystko przetłumaczył dokładnie. Film reżysera Trainspotting, wczesna rola Ewana no i naprawdę inny niż wszystkie film. Trzeba to mieć :D
I na dvd jeszcze jest "Nocna straż" - thriller z kostnicą w tle :D Wciąga i ma klimat, można się nawet wystraszyć. Od początku filmu wszystko jest robione tak żeby podejrzenia padały na jedną osobę, potem wszystko się wydaje i wiemy kto jest psychopatem nekrofilem ale zostaje jeszcze scena finałowa - czyli dla Ewana i Patricii - być albo nie być, bo albo ich nekrofil zakatrupi albo nie :P Dla mnie to dobre kino.
W ogóle ostatnio jak tak patrzę na to co już z Ewanem oglądałam to naprawdę lubię wszystkie filmy. Każdy jest na swój sposób dobry. Bo są dobrzy aktorzy grający w gniotach.
W każdym razie z tych 3 filmów najbardziej chyba polecam Płytki Grób :D