Dlaczego strona została zmieniona? W filmach występowała aktorka Ellen, jako aktor pan Eliot nie zagrał jeszcze ani jednego filmu. To wygląda jak pisanie nowej historii, tj. fałszowanie historii.
Dewiacja to odstępstwo od normy... Nazywajmy rzeczy po imieniu. Nawet ja będąc biseksualny jestem dewiantem bo odstaję od normy.
poniewaz uzywanie deadname jest krzywdzace dla wielu osob. poza tym, jest sie trans od urodzenia, wiec elliot zawsze był elliotem :))
Nie wiem kim jest Elliot Page. Nie wystąpił jeszcze w żadnym filmie. Znam natomiast aktorkę Ellen Page.
Piękne to jest co napisałeś ponieważ mimo jakichś zabiegów każdy pozostanie w tej płci którą ma dlatego myślenie że po operacjach się jest kimś innym jest na prawdę grubym odpałem, to jest po prostu choroba psychiczna
To wcześniej też był Elliot, tylko my wszyscy o tym nie wiedzieliśmy. To bardziej pisanie prawdy niż zakłamywanie :)
A ja mówię, że jestem jaszczurką! Od dziś oznajmiam, że nią jestem. Czy to sprawia, że faktycznie jestem jaszczurką?
Hahah, jaszczurka, niezłe! Jeszcze czekamy na gościa od helikoptera bojowego i festiwal żartów konserwatystów będzie kompletny.
Akurat tego tez nie rozumiem, bo ktoś za 20 lat nie ogarnie czemu ogląda jakiś film z Elen Page i będzie musiał grzebać w życiorysie. Ja rozumiem, że ktoś zmienia płeć etc (jeśli wtedy będzie ta osoba szczęśliwsza to Go for it! Kibicuję), ale jednak wcześniejszy dorobek jest pod innymi danymi i chyba tak powinno pozostać, żeby nie robić mind-fu*ka ludziom za 15/20 lat.
Ten argument nie ma sensu. Jeśli aktorka gra pod panieńskim nazwiskiem, a następnie wychodzi za mąż i zmienia nazwisko to czy tez należy zakładać jej osobny profil, bo przez pół życia grała jako Anna A, a teraz już gra jako Anna B?
To nadal ta sama osoba, po prostu inaczej się nazywa :) to, że Elliot ma teraz inną tożsamość nie zamienia faktu, że zagrał konkretne role w konkretnych filmach.
nie nie ma innej tożsamości, ma tą z jaką się urodziła - to co się teraz wyprawia to pisanie historii na nowo czyli zakłamywanie
Dokładnie tak, ma taką, z którą się urodził. Ellen zawsze w środku była Elliotem.
Co do zmiany nazwiska (czy też w tym przypadku imienia), to czy zakłamywaniem jest pisanie o Annie Jantar, która przecież nazywała się Anna Kukulska, a z domu była Szmeterling, więc ona w sumie to dwukrotnie zmieniała nazwisko.
Właśnie po to są tak promowane te dewiacje na świecie aby wywrócić ludziom wszystko do góry nogami aby byli nie świadomi o to w tym chodzi bo ludźmi nieświadomymi łatwiej manipulować , a brak świadomości równa się głupota, mieszkam w Norwegii i na codzien że to świat maszyn a nie ludzi...pozornie
Aj! Miała być odpowiedz do sekcji, nie akurat do ciebie ;P (pisanie z telefonu niestety rządzi się swoimi przypadkami). Pozdrawiam!
Popieram. Uważam, że opis powinien brzmieć coś w stylu: Elliot Paige urodził się jako Ellen Paig i funkcjonował jako kobieta do 33 roku życia.
Niech teraz będzie aktorem i mogę tak o nim mówić. Nie zmienia to jednak przeszłości, że był, a genetycznie wciąż jest, kobietą i jako taka funkcjonował. Sam z siebie używał żeńskiego imienia, żeńskich zaimków i grywał żeńskie rolę.
Używał imienia nadanego mu przy urodzeniu, a nie takiego, jakie miał z własnej woli oraz zaimków, jakich był uczony od maleńkości, a nie takich, z jakimi czuje się komfortowo. Używanie deadname jest szkodliwe, krzywdzące, a jeśli to za mało to po prostu nieuprzejme. Uszanujmy ludzi, którzy nas proszą o to, żeby w jakiś sposób się o nich wypowiadać albo nie wypowiadać, to jest aż tak proste
A ty sobie nadałeś sam imię przy narodzinach jakie chciałeś? Brawo ty! Myślałem, że 100% ludzi na świecie ma tak samo. A tu znalazł się wyjątek, okaz specjalny, taki rodzynek wymagający odmiennego traktowania.
To może najpierw przeczytaj ze zrozumieniem a później napisz, z którą z podanych przeze mnie tez się nie zgadzasz a nie fukaj jak jakaś stara ciotka znad herbatki i biszkopta. Zdarzało mi się pomagać narkomanom ale do domu bym nie wpuścił ani narkomana ani dilera. Tak samo chciałbym trzymać z dala od dzieci i młodzieży wszelkich pontoniarzy i innych hunwejbinów neomarksizmu. Poza tym, na świecie jest głód, wojny i inne kataklizmy. "Nie żal róż..."
Została zmieniona ponieważ Filmweb szanuje osoby transpłciowe i respektuję to że Elliot chce aby używać wobec niego męskich zwrotów.
Musi szanować. Kto nie idzie za tym co świat nam narzuca jest odtrącany i usuwany z życia w internecie.
A w opisie nie ma wzmianki o zmianie płci. Tylko pozmieniali z ona na on. To jest idealny przykład czasów, w jakich żyjemy! Tak samo jak to, że tu jest tyle pousuwanych wpisów! Lewactwo nas zalewa.
Na stronie, na przykład, Leny Wachowski znajduje się informacja o zmianie płci. Tutaj pewnie nie ma bo nikt nie napisał odpowiedniego opisu/biografii. Może zimą, jak nie będzie zbyt wiele do roboty;)