Moim zdaniem to Donald O'Connor jest gwiazdą "Deszczowej piosenki". Doskonale dowcipny, genialnie tańczy i wtrąca komiczne uwagi. Gene Kelly jest oczywiście tamcerzem pierwszej klasy, ale O'Connor zasłużył na więcej uznania.
... uważam tak jak poprzednik.
Donald'owi O'Connor nalezy się więcej uznania niż Gene'owi.... mnie on się podobał najabrdziej. Lepszy niż główny bohater... :)... Od dziś mój ulubiony film :)