Ciekawe kiedy mu się znudzi obsadzanie Coopera i (tfu!) Lawrence w jednym mydlanym romansidle. Rzygać się chcę od tej monotonności. Czyżby jakiś układ między tą trójką?
Zastanawia mnie jakim cudem ten pan został nominowany do oscara... pięciokrotnie. Najwidoczniej porwał
dzieciaka jakiejś ważnej hollywoodzkiej osobistości, bo filmy robi bardzo średnie. Raz kręci lekką komedyjkę
na niedzielne popołudnie (Poradnik...), innym razem nieudolnie ,,małpuje" Scorsese ("Fighter", "American...