W "Master of none" gra agentkę Deva - Shannon. Jest tam świetna :)
Podobna jak diabli, przez co nie lubię tej postaci. Dziwny paradoks...
Nie grała w 30 Rock dziewczyny, którą Liz pomyliła z Ophrą bo zażyciu mocnych tabletek na uspokojenie?
Mam słabość do czarnych kobiet, których waga delikatnie wykracza poza "normę". Ma naprawdę ładną, przyjemną twarz a gra aktorska jest dobra.