SIEMA!Ludzie ja widzialam daniela! Co prawda tylko przez chwile ale to byla najsliczniejsza chwila w moim zyciu!To bylo gdzies tak na swieta, bylam u rodziny na wigilie, w los angeles, no i akurat on i emma tam byli bo krecili jakis program dla telewizji. Akurat przechodzilam tamtedy no i ich widzialam normalnie odlot!!! co prawda nie bylo to bliskie spotkanie trzeciego stopnia ale dla mnie to i tak bylo cool!!! Pozdroofionka.Caluski.pa
Napisze wiersz o tych co nie lubą dana: Piwinniśta dyndać na cipkach,a chłopaków wieszać w slipkach.Ta która nie lubi Dana jest strasznie pojebana.
Jestem pół na pół.Mama jest angielką,tata polakiem.Mama ma rodziców w Anglii,niedawno u nich byliśmy.Ich dom jest obok domu Daniela.Moi dziadkowie bardzo lubią państwo Radcliffe`ów,więc u nich też byliśmy.Moja siostra(Sandra,14lat)od razu poleciała do Danny`ego i długo nie wracała.W końcu mama kazała mi sprawdzic,czy oni tam jeszcze są,czy rozpłyneli się w powietrzu.Zajrzałam do pokoju i natychmiast poleciałam po kamerę,nagrałam...CAŁOWANKĘ!!! I co wy na to?
Hehehe, gdybys go zała nie pisałabys Danny'ego bo ON NIE LUBI GDY MÓWI SIE NA NIEGO DANNY. Przemyśl to.
Jeżdżę ze swoim zespołem na koncerty po świecie. To jest taki amatorski zespól taneczno - wokalny o nazwie "sweet voice". To nie jest zespół założony przeze mnie ale należę do niego. No i pewnego dnia mieliśmy koncert w Londynie. Gościem specjalnym okazał się Daniel Radcliffe oraz ekipa "więźnia Azkabanu". Oczywiście wszyscy zapoznaliśmy się nimi i dziewczyny zaczęły gadać o filmie(tyle co tam nauczyły się po angielsku to tyle się zapytały:)). Mieliśmy też tłumacza który pomagał nam się porozumiewać z cudzoziemcami - John Draw. Ale ja z moją przyjaciółką - Agnieszką postanowiłyśmy się zapoznać Bliżej z Danielkiem. Choć przeszkadzały nam inne zagorzałe fanki z mojego zespołu on zwracał uwagę tylko na nas, bo nie lubi narzucających się dziewczyn a my spokojnie czekałyśmy w kolejce. Po bliższym poznaniu aktora wymieniłyśmy sie adresami z Danem i teraz z nim korespondujemy(własnoręcznie pisanymi listami). A więc co było dalej. Zaraz się dowiecie poniżej.
Gdy już wszyscy się rozeszli i przyjechaliśmy z ekipą do hotelu w którym miałyśmy nocować wpadłam na pomysł. Wzięłam kartkę z adresem w rękę i wyszłam z hotelu(oknem:D które było w odległości od ziemi 1m) Gdyby mnie złapali to....;) Ale jakoś udało mi się wyjść beż szwanku. Gdy dotarłam do jego "domu"(willi) zobaczyłam że jest z alarmami, zamknięta, z ochroniarzami i psami na podwórku. Bałam się, że nic z tego nie wyjdzie. Zadzwoniłam do domofonu i powiedziałam "Hi Dan, it's me, Pauline". Czekałam z 5 min (czas się dłużył jak cholera) aż wreszcie przyszedł. Powiedział, że mnie poznał, ale na początku bał się, że przyszłam z kimś jeszcze i że wszyscy wpakują do jego domu. Zaprowadził mnie do swojego pokoju i....zobaczcie niżej
Jego pokój bardzo mi się podobał choć były rozwieszone na ścianach plakaty jakichś zespołów rockowych, punkowych...Zobaczyłam też jego gitarę. Poprosiłam o pokazanie umiejętności. Śpiewa całkiem spoko! Nie ma co! I gra też całkiem nieźle( w końcu uczył się od Gary'ego Oldmana). To ja pokazałam mu swoje umiejętności nabyte w zespole. Powiedział, że mam świetne ruchy bioder a z tym wokalem to nadawałabym się do jego zespołu(gdy już go stworzy) Odpowiedziałam, że zastanowię się nad tym, ale przecież mam swój zespól i nie mam zamiaru zawieszać jego działalności. Popatrzył na mnie. Wskazał miejsce koło siebie. Usiadłam. Podsunął się bliżej i....nie nie pocałował mnie. Powiedział że jestem podobna do Emmy tyle, że trochę ładniejsza. Ale charakter mam każda w swoim rodzaju(że niby ja jestem skromniejsza od Emmy). Spojrzałam na zegarek - już dwie godziny spóźnienia!!!! Może będą sprawdzać w pokojach czy wszyscy są. Powiedziałam to Danowi. Stwierdził, że nie chce dla mnie źle i wolałby bym nic nie dostała(żadnej kary) ale żałuje że muszę juz iść. Na pożegnanie dał mi całusa(niestety nie francuskiego, tylko w usta:/) Ale ja mu się odwdzięczyłam francuskim i stwierdził, że świetnie całuję. Na pożagnanie dał mi jeszcze numer telefonu. Powiedziałam, że jak dam mu sygnał to żeby oddzwonił.
Przez miasto biegłam jak szalona. Wśród tłumu ludzi, wielkich ulic, samochodów i dzielnic. Dotarłam na miejsce. Niestety okno którym wyszłam było zamknięte a dziewczyn z mojego pokoju nie było. Musiałam (niestety)wejść drzwiami frontowymi. Wtedy zobaczyłam wszystkie dziewczyny z zespołu i opiekunów szukających mnie w po całym hotelu. Oczywiście dyrektor zacząl na mnie wrzeszczeć. Powiedział, że to nie powinno się dziać u niego. Zaczęłam się tłumaczyć, ale nie powiedziałam prawdy bo byłoby jeszcze gorzej i mogliby posądzić o coś Daniela. Powiedziałam, że niestety beż pytania postanowiłam się przejść po ulicahc Londynu aby wypatrzyć sklep w którym kupię sobie jakiś superciuch. Wrzeszczeli na mnie z pól godziny aż wreszcie wszyscy odmaszerowali do swoich pokoi. Agnieszce opowiedziałam całą prawdę i tylko prawdę. Pogratulowała mi nowej obiecującej znajomości, wspułczuła nagany i zapowiedzianego, ciężkiego wyroku ustalonego przez opiekunów, ale w jej oczach ujrzałam też iskierkę zazdrości( moja najlepsza przyjaciółka i taka zazdrośnica:P). Kara okazały się następujące czyny. Zespół otrzymał zawieszenie działalności na rok, ja miałam zachowanie nieodpowiednie na koniec roku( a wszystkie informacje dotarły do wychowawcy i dyrektora naszej szkoły) i nie możemy jechać drugi raz do tego hotelu. Dziewczyny są na mnie bardzo złe, częśc odwróciła się ode mnie ale najlepsza przyjaciółka została. W końcu zostają jeszcze inne hotele, średnię poprawię sobie w nowym roku szkolnym a zawiesznienie nie trwa wieki i taka przerwa pomoże nam odpocząć od męczących prób zespołu.
Oczywiście moi rodzice też dowiedzieli się o moim niefortunnym incydencie, ale wiedzieli, od jak dawna jestem zagorzałą fanką Daniela i wybaczyli mi to. Powiedzieli tylko że zmartwiło ich to i.. dostałam szlaban na miesiąc na wychodzenie do koleżanek po szkole. No i jestem na ustach całej szkoły co ma swoje dobre, ale też i niestety złe strony. Od razu jak przyjachałam do domu puściłam sygnał do Daniela. Zadzwonił i opowiedziałam mu wszystko z najmniejszymi szczegółami. Powiedział, że w ramach rekompensaty postara się mnie zaprosić w następne wakacja na dwa tygodnie do siebie, ale pod warunkiem, że nikomu(oprócz Agnieszki) nie powiem jego numeru telefonu oraz niektórych szczegółów jego życia. Powiedział też, że za mną tęskni, za moimi pocałunkami i...chyba się we mnie zakochał. Dziwne - we mnie?:D. No ale coż tak to jest jak ma się dostęp do sław zwłaszcza takich jak Daniel. Wydarzenie te miały miejsce w lipcu. Mój szlaban juz na szczęście dawno minął - ech jakoś szybko zleciało. Na razie czas w którym nie jestem z Danem uzupełniam sobie realnymi listami od niego i telefonowaniem. Mam nadzieję, że będę z nim. To była prawdziwa historia z niecałkiem dobrym zakończeniem możecie wierzyć lub nie, ale warto było dla takich wyznań i propozycji:))) Pozdrówka, Dan jest już zajęty. Życzę tak samo fajnych przeżyć(nie do końca fajnych) ale z innymi osobami - może Rupert?:) Pozdrówka!
Aha i jeszcze coś. Zapomniałam dodać, ze chodzę do prywatnej szkoły w Warszawie i mam lekcje w lipcu. Są to najczęściej lekcje tańca i śpiewu.
"OjEjCiÓ!!!!!zatancz dla mnie lalóniu!!!!!!!" - bez komentarza od autora historii z Danem
no jasne :/:/ nie wierze ci bo zaloze sie ze ich dom nie jest dostepny do wszystkich to znaczy napewno media tam nie mają jakso szczegolnie zasiegu i poprostu niemozna sie obok nich od tak o przeprowadzic i juz widze jak dan caluje sie z twoją siostrą...
Czy słowa skierowane przez Ciebie były do tej dziewczyny, która twierdzi, że jej siostra się całowała z Danem???? To nieprawda, bo On nie lubi jak mówi się na Niego Danny. A ona tak Go nazwała. Gdyby Go znała wiedziałaby o tym. Jego uszy zrobiłyby się czerwone gdyby zwróciła się do Niego w ten sposób, to taki znak;D
Loodzie. Co wy za KITY wciskacie. Gdyby to była prawda koło domu Dana musiałabybyć jakaś cała korporacja domów i biedak nie miałby jak ze swojego wychodzić. Zejdźcie na ziemię i powiedzcie sobie prawdę. NA OCZY DANA NIE WIDZIAŁYŚCIE!
jasssne, nie wiem po co to piszesz skoro i tak wiadomo ze kłamiesz... chyba sobie za dyzo poczytałaś o spotkaniach z Daniel'em i poczułas sie niedowartościowana. Ale nikt przy zdrowych zmysłach ci nie uwierzy. Ja też nie jestem idiotką. Jak by Harcio chciał się całować z jakims oblechem z sąsiedztwa to by poleciał juz sie lizac z twoją babcią!!!
KŁAMCZUCHA WSTRETNA Z CIEBIE!!!!
ale wy jestescie glupi.a ja nietylko go widzialem ale takze popyachalem kijem w dupsko
Czytam, to czytam i chyba mnie zaraz coś trafi. Na tym forum panuje zadufanie i zacofanie: "Kto nie lubi Danielka ten jest gupi". Przecież to wszelkie pojęcie przechodzi. Ja go nie lbię - no i co? Uważam, że gra beznadziejnie i możnaby nawet powiedzieć, że zepsuł całkowicie pierwszy film.
Dobrze ty uważasz, że On gra beznadziejnie. Ok. To teraz ja wyrażę swoją opinię. Moim skromnym zdaniem w pierwszym filmie zagrał super. Dlaczego? Ponieważ postać Hermiony i Rona jest wyraźniejsza niż Harry'ego. Wyraźniejsze role łatwiej jest zagrać. Daniel natomiast zagrał wysrtraszonego i nieco tym wszystkim zdziwionego(nowym środowiskiem, nową szkołą i ogólnym zainteresowaniem jego osobą)Harry'ego. Sądzę, że ty byś wcale tego lepiej nie zagrał. Kreacja Daniela została bardzo dobrze skomponowana, bo jest to po prostu postać niewyraźna a sam Daniel choć grał też w innych filmach, to dopiero w "Kamieniu Filozoficznym" zaczął uczyć się prawdziwego aktorstwa dlatego się nie dziw. I to jego obcowanie z nowymi współpracownikami wywarło duży wpływ na wykreowaną przez Dana postać. Dlatego jestem pod wrażeniem wszystkich zagranych ról, Harry'ego również. Z poważaniem - Paulinka:D
Ja bym tego lepiej nie zagrał??? No nie zagrałbym...ale ja nie pretenduje do miana aktora. Po za tym podejmować się to być pewien że się uda
Och przestańcie się wyzywać!!!! Ten kto widział Danielka to mu wierzę. A sama do widziałam bo mieszkam w Anglii, tylko że nie londynie. A często tam jezdzę. Widziałam dana na ulicy.ZATKAŁO???
Proszę przez ze mnie zgdadnię prze zemnie temat. Proszę wyrażać swą opinię!! Kto mi wierzy!!
Ola z Anglii.
Co wy trujecie?!?!?!?!?!? Ja tez lubie tego aktora a sie z nim nie spotkalam! W czym rzecz?!?! Otoz nie ma na tym swiecie sprawiedliwosci!!!! I juz prosze was nie trujcie na ten temat, bo tutaj regularnie zagladam!!!!
OJEJEJ, TYLKO CI ZAZDROŚCIĆ, BO MY Z WIOCHY OGLĄDAMY GO NA ZDJĘCIACH! NORMALNIE BOKI ZRYWAĆ! Podpisano - JADZIA, WSIOWA BABULINKA:D
O Boże. Nie wiem czy śmiać się płakać; czytam to wszystko i wychodzi na to, że Daniel prowadzi bardzo wybujałe zycie seksualne. I - co za niespodzianka! - najbardziej lubi polki! I wybaczcie, ale nawet jeżeli "największe witaminy mają polskie dziewczyny", to mogłybyście sobie darować te wszystkie bzdury.Tyle.
O Boże. Nie wiem czy śmiać się płakać; czytam to wszystko i wychodzi na to, że Daniel prowadzi bardzo wybujałe zycie seksualne. I - co za niespodzianka! - najbardziej lubi polki! I wybaczcie, ale nawet jeżeli "największe witaminy mają polskie dziewczyny", to mogłybyście sobie darować te wszystkie bzdury.Tyle.
O Boże. Nie wiem czy śmiać się płakać; czytam to wszystko i wychodzi na to, że Daniel prowadzi bardzo wybujałe zycie seksualne. I - co za niespodzianka! - najbardziej lubi polki! I wybaczcie, ale nawet jeżeli "największe witaminy mają polskie dziewczyny", to mogłybyście sobie darować te wszystkie bzdury.Tyle.
O Boże. Nie wiem czy śmiać się płakać; czytam to wszystko i wychodzi na to, że Daniel prowadzi bardzo wybujałe zycie seksualne. I - co za niespodzianka! - najbardziej lubi polki! I wybaczcie, ale nawet jeżeli "największe witaminy mają polskie dziewczyny", to mogłybyście sobie darować te wszystkie bzdury.Tyle.
O Boże. Nie wiem czy śmiać się płakać; czytam to wszystko i wychodzi na to, że Daniel prowadzi bardzo wybujałe zycie seksualne. I - co za niespodzianka! - najbardziej lubi polki! I wybaczcie, ale nawet jeżeli "największe witaminy mają polskie dziewczyny", to mogłybyście sobie darować te wszystkie bzdury.Tyle.
Może nie skomętuję tych SF historyjek , ale wyrażę swoje zdanie ! UWIELBIAM DANIEL'A !!!!! ZBIERAM WSZYSTKO CO Z NIM OD 4 LAT !!! MAM 3 POŚCIELE I 4 PEŁNE SEGREGATORY WYCINKÓW ( NIE TYLKO POLSKICH BO MAM TEZ SPORO NIEMIECKICH I ANGIELSKICH) !!! Sorka , że się chwale ;-P !!! Moje marzenie to chociaż spędzić 1 dzień z Daniel'em i narobić sobie tyle zdjęć by w jednym albumie się nie zmieściło !!! =o)
Julka
z wielkim szacunkiem: poj**** Was wszystkich :). To, oc tu piszecie, to szczyt beznadziejnej odwagi...