A tak w ogóle to zaimponował mi JCW...naprawdę przyłożył się do roli i ostro przypakował. I nie chodzi o wygląd (choć wygląda oszałamiająco:)) ale o to ile wysiłku i samodyscypliny trzeba włożyć aby wyrobić sobie takie mięśnie w kilka miesięcy. I to dla zwykłego serialu który jest w ramówce tylko 2 miesiące.
Niedawno skończyłam Cesarzową Ki i JCW ujął mnie swoja grą. Chociaż postać cesarza przez cały serial mnie denerwowała to aktor bardzo dobrze pokazał uczucia targające bohaterem. Znakomicie pokazał przemianę samotnego i wrażliwego chłopca, który nie otrzymywał miłości i troski od rodziny we władcę popadającego w...
Chang Wook Ji gra w nowej koreańskiej dramie. Troche akcji i troche romantyzmu :P Nazywa sie the K2 :)