Ja, Bruce dodaje taki specyficzny klimat do filmu i jego poziom nie spada w przeciwieństwie do innych aktorów :)
Ja ! Uwielbiam ! Bruce jest świetny ! Nawet gdy film jest kiepski on sprawia, że da się go oglądać. ;)
Bruce byl, jest i nadal pozostanie ikona filmow akcji. Czytajac niepochlebne komentarze dotyczace grania w gniotach sa czasem zalosne. Nie czarujmy sie ale kazdy jeden aktor wyzszej pulki predzej czy pozniej zaliczy swojego gniota. Tak to juz w tej branzy jest i bedzie.
Właśnie gniot liczba pojedyncza, a nie 5 lat gniotów po kilka w każdym roku, to nie wypadek przy pracy to stoczenie się na dno, można grać w słabych filmach typu G.I. Joe, ale w kinie klasy B nie wypada takiemu aktorowi.
Tu nie chodzi o to ze On zaliczyl 2 czy 3 gnioty.On kreci gnioty w hurtowych ilosciach ! kiedys to byla mega gwiazda kina akcji a dzisiaj ? jak widze kolejny "HIT" z Brucem to nawet nie zawracam sobie nim glowy,bo wiem ze wystapil w kolejnym gniocie tylko i wylacznie dla kasy.Facet rozmienil sie na drobne i niewiel mu brakuje ze zostacl drugim Nicolasem Cage'em.
71 filmów obejrzanych czyli wszystkie do "Vice: korporacji zbrodni" (nie licząc wątpliwego debiutu jako statysta w "ein guru kompt"), byłoby więcej, ale nie lubię patrzeć jak się ludzie staczają i na razie poprzestanę na tym
Lubię z nim filmy
A tutaj niepochlebny artykuł o nim
https://film.wp.pl/bruce-willis-w-szklanej-pulapce-oczekiwan-anatomia-upadku-gwi azdy-6527423344044161a
Kawał dupka z niego wiele gwiazd z którymi współpracował potwierdzają że jest zwykłym palantem. Między innymi Kevin Smith o nim że był zwykłym sku***** na planie. W jednym filmie chciał 1 mln dzień zdjęć.