Bruce LeeI

Lee Jun Fan

8,9
3 168 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Bruce Lee

jak to wyglada? ano tak, ze bruce to był aktor nie wojownik, nigdy nie stanął w ringu, gdyby sprobowal np w dzisiejszych czasach w mma, dostałby po tyłku od pierwszego lepszego koksa.
przemawiaja za tym najzwyczajniej w swiecie prawa fizyki, bruce ze swoim wzrostem metr 70 i waga 55kg, zostałby zgaszony jak zapałka, mógłby co najwyżej robić za worek treningowy.
jezeli ktos twierdzi inaczej to zwyczajnie w swiecie nigdy sie nie prał po mordzie, tylko bijatyki jedynie widział wlasnie na filmach min z brucem w telewizorku

BlackShit

Poczytaj i pooglądaj trochę o nim a następnie komentuj https://www.youtube.com/watch?v=M3gYuhrxW74 https://www.youtube.com/watch?v=2I_CyYy7Paw a jeżeli chodzi o mma to właśnie Bruce Lee był ojcem tej dyscypliny https://www.youtube.com/watch?v=Vv0fO-_DoD4

Michael_Jackson

nie zmienia to faktu, ze bruce jest przereklamowany i nie mialby wiekszych szans z dzisiejszymi zawodnikami mma

BlackShit

Glupi jestes czy udajesz? kolejny idiotyczny temat, ktore dodaje dziecko, ogaldajace zalosne MMA.

BlackShit

Oczywiście że tak,fanboye wierzą w filmiki j myślą że Bruce jest niepokonany...prawda jest taka że masa wygrywa,widać to w walkach w klatce

BlackShit

Dla wielu gladiatorów MMA Bruce jest wzorcem,ideałem drogą a zawsze się znajdzie ktoś, kto podważy wszystko i wszystkich bardziej zaznajomionych w temacie.

Michael_Jackson

Że co? Bruce sam podpatrywał innych i łączył style,ale to robił każdy kto opanował swój styl walki,MMA to połączenie wielu sztuk i to tych których Bruce nie cwiczyl

Michael_Jackson

czytałem o nim,nie mialby szans z zawodowcami

Michael_Jackson

ojcem dyscypliny to sambo boks itd,bo te dyscypliny sa najczesciej uzywane

BlackShit

a nie ważył więcej ?

pawel059

ok 60kg wazyl, w wejsciu smoka dokladnie 58kg

BlackShit

Kolejna zbędna opinia powierzchowna. Nic nowego nie wniosłeś na forum tej persony. Śmieszny ekspercie - nie znałeś tego człowieka, więc jaką masz czelność wypowiadać się na jego temat, że nie dałby rady? Za dużo telewizji. Tak pokrótce przeanalizuj jego czasy, gdzie odbywały się turnieje karate na punkty, które Lee krytykował. Pojedynek w Wejściu Smoka odzwierciedlił prawdziwy pojedynek, jaki powinien się toczyć na zawodach, czyli tzw. "stójka, parter" - zasada Bruce'a: bez ograniczeń. I rzeczywiście, po jego śmierci powstawały takie gale. Aktor? Też. Zaraził miliony sztukami walki poprzez swoje filmy i taki był cel. Zamiast piee***dolić nie od rzeczy, doceń tego człowieka, bo to On jest prekursorem tego, co zobaczyłeś w telewizji i obecnie nie byłyby tak popularne sztuki walki, "emema" włącznie. Wyedukowałem się o tym człowieku od deski do deski i doskonale wiem, że przed, zanim zaczął nauczać, były sztywne formy, schematy. Poznaj jego naukę, a zobaczysz, że te całe mma jest podporządkowane jego nauce. To jego wizerunek, jego kierunek działań, jego koncepcja zmieniła świat sztuki walki - NA ZAWSZE. Był wojownikiem, natomiast tych, co widzimy na galach, trudno o nich tak rzec, bo sami naoglądali się filmów i trenują tylko pod przeciwnika na turniej. Zaślepiła Cię na nowoczesność, ale radzę, na kolejny raz dowiedz się, dlaczego pewna osoba może w świecie tak wiele znaczyć. Imię piszemy wielką literą - naucz się tego. I nie 58 kg, tylko spadł do 56.

Kewin25

naprodukowales sie tylko nie wiem po co, kolejny komentarz w temacie z dupy. temat jest o tym,ze bruce nie miałby szans z dzisiejszymi zawodnikami, a ty mi pieprzysz o tym ile to on nie wniosl do sztuk walki, ile osob tym zarazil, i ze mam go docenic bo byl prekursorem.
a skad pomysl, ze nie doceniam ? oczywiscie ,ze doceniam to jak spopularyzował kung fu oraz to, ze wymyslil jkd, ale to nie zmienia tego o co mi chodzilo piszac ten temat

BlackShit

Moja dywagacja. ;) Ja napiszę, że miałby szanse i co? Obie nasze wypowiedzi nie są poparte żadnymi argumentami. Ten człowiek miał idealnie wytrenowany każdy aspekt, który jest kluczem w sztukach walki. Wystarczyłaby chwila, w której uchwyciłby moment bezradności tych "dzisiejszych wojowników", którzy skupiają się na fragmentach i po nich. Do Bruce'a wiele im brakuje, a o szybkości już nie wspomnę. Rutyna vs łamany rytm - trudno byłoby im rozgryźć Bruce'a. Więcej się ruszają, niż myślą. Reakcja, kontra. Nie masz żadnych podstaw, jak reszta zafascynowanych medialnymi wojownikami, by oceniać taką personę jak Lee. "dostałby od pierwszego lepszego koksa" - najpierw ten koks musiałby go tknąć, a wątpię, by zauważył błyskawiczne uderzenie samego Bruce'a. Taki "chudy" gość, a trenował na takim worku -

http://img.webme.com/pic/b/bruceleex/435435345.jpg

Edukuj się dalej, poszerz horyzonty, nie oceniaj powierzchownie, bo to po prostu ignorancja. Ale to TYLKO aktor, który nie stanął w ringu, którego nie było według jego wymagań. ;) Temat można zamknąć, bo jest z dupy i do niczego nie zaprowadzi.

Kewin25

"najpierw ten koks musiałby go tknąć"

no i serio myslisz ze podczas walki na ringu by go nie tknał? nie ma takiej opcji zeby przez cala walke go nie tknal, musialby byc supermanem.
poza tym siła = masa x przyspieszenie, uderzenia bruce'a z jego masa, w gosci ciezszych od niego ze 40 kg to papierowe uderzenie, ktore by nie dalo wiekszego efektow. i tego nie oszukasz, taka jest fizyka
postawiłbym w jednym narozniku bruce'a w szczytowej formie a w drugim tysona w swoich najlepszych latach, efekt byłby taki,ze 56kilogramowy bruce zostałby rozszarpany jak padlina przez sępy

BlackShit

Tylko, że Bruce był XXXX szybszy od tej ery "masowców". Spontaniczny Bruce vs kontra mechaniczny Koks. Kiedy ten by zasygnalizował ruch, Lee wykonałby go wcześniej i pogrom. I zapamiętaj, siła to nie wszystko. Liczy się każdy aspekt, choćby ocena sytuacji, moment bezradności, ignorancji. I widziałem na oczy wiele przykładów, gdzie Ci wielcy, umięśnieni, wolni dostali łomot od szczupłych, także weryfikacja Lee vs mma, to gówno, nie dyskusja. Bazując na takim przykładzie, który wyżej przedstawiłeś, jest to żałosne, a tyś sam ograniczony, bez urazy. Owy temat był wałkowany tutaj na forum, przez dzieci zza komputera, zatem co, chciałeś rozgniewać fanów, ile masz lat? O sile ciosu Lee przekonał się wielki, zarazem uczeń Kareem Abdul Jabar. Internet rodzi wielu "eskpertów". Niczego i tak nie dowiedziesz, póki "własnego zdania". Przykre.

Kewin25

no niestety, ale to ty jestes ograniczony i dalsza dyskusja z toba nie ma sensu, bo masz tok myslenia krowy, nie majac w ogóle argumentów, a bruce według ciebie to jest szybszy od światła :D
ale zabiłeś mnie podajac przykład jabara z filmu, to trzeba miec z deklem serio słabo, w filmie to bruce moze nawet transformera i armie czerwona w pojedynke pokonać.
mnie o wiek pytasz? zeby wierzyć w takie rzeczy jakie ty tu wypisujesz to trzeba miec mniej niz 10 lat, jezeli natomiast masz wiecej to jestes po prostu niedorozwojem, albo rozwojem na poziomie ameby

narka

BlackShit

To nie żaden przykład z filmu, chłopcze, tylko sam Kareem przyznał o sparringach z Brucem. Ale cóż = MASA TO WSZYSTKO, klucz do rozpi***lenia przeciwnika. Gratuluję toku myślenia. Komercja typu gal UFC dla ludu, którzy później uznają ją z prawdę błogosławioną, jako to najlepsza jedyna, kluczowa droga i trzeba robić to, co oni i wyglądać jak oni. Oczywiście, masz prawo do opinii, lecz nie o jałowych argumentach. Jakoś zawodnicy z sukcesami oceniają Lee pozytywnie, znane persony w świecie sztuk walk, zarazem "TY" okazujesz się bezczelny, bo jesteś kolejnym tym, którzy klepią w tę klawiaturę i wiedzą wszystko najlepiej. Bez pozdrowień. NARA.

Tak na deser, jakieś ocalałe nagrania:

https://www.youtube.com/watch?v=SGEE8mW9yT8
https://www.youtube.com/watch?v=Z1riSAUlpxY

Kewin25

Nie chcę się zagłębiać w tajniki tego tematu, tylko powiem krótko: Bruce Lee był najlepszy ale w tamtych czasach, kiedy rodziła się sztuka walki. Nie było jeszcze wtedy takich mocnych jak w dzisiejszych czasach karateków, dla przykładu podam np: Jackie Chan, Jet Li i wielu innych. Gdyby załóżmy miał w dzisiejszych czasach dwadzieścia parę lat i szczytową formę jaką prezentował w latach sześćdziesiątych, to nie byłoby nic w tym zachwycającego, gdyż w obecnych czasach są mistrzowie, którzy bez najmniejszego problemu rozprawiliby się z tym legendą tamtych czasów. Pozdrawiam fanów a i również "nie fanów" legendarnego Bruce'a Lee :)

użytkownik usunięty
Kewin25

Zgadzam się z kewin25.

Kewin25

Nie karm trolla, ty masz argumenty i świetne wypowiedzi, on ma brednie i pewnie jest fanem Seagala.

BlackShit

Bruce Lee w dzisiejszych czasach moim zdaniem zrezygnował by z walk na ringu. Ludzie zejdźmy na ziemię on był by teraz w podeszłym wieku. Wiąże się z tym wiele chorób i boleści. Kiedyś jednak był mistrzem i to jest niepodważalne. Wniósł tyle nowości w świat walki. Nie był tylko aktorem niektóre filmy sam reżyserował. To prawda był człowiekiem lekkim, ale szybkim i wysportowanym. Siła nie wywodzi się z pięści, lecz z całego ciała. Żeby zrozumiec' konkretna sztukę walki trzeba zajrzec' w głąb umysłu i do serca.

BlackShit

Cóż jak zgadzam się z Tobą w niemalże 100 %, to przykład z Tysonem jest akurat średni - Tyson był w czasach swojej świetności znakomitym bokserem - boks jednak ogranicza się do ciosów zadawanych pięściami w oparciu o pewne zasady - silny i szybki cios zadany np. w jajka, oczy, tchawicę, ok. zatok szyjnych, czy niskie kopnięcie zrywające więzadła stawu kolanowego eliminują największego boksera - zaś co by nie powiedzieć o Bruce zarówno silny jak i niesamowicie szybki to on był...

RogerVerbalKint

zwykly cios boksera eliminuje kazdego zawodnika wu shu:)

BlackShit

Ostatnio była walka mma gdzie gigant ponad 2m przegrał z mnichem chuderlakiem. Nie mówiąc, że 2m koleś miał 40wygranych bez porażki. Mnich z może 170cm wzrostu mniejszy niż Bruce Lee tak go rozgromił na szybkość, uniki, tok myślenia, adaptację w danej sytuacji, że walka szybko się skończyła. Nie zapomnij, że walka to taktyka a im masz większe mięśnie tym gorzej mięśnie muszą mieć tlen. Człowiek szybciej się męczy przez co z czasem siła ciosu też traci na efektywności.

BlackShit

Nie miałby szans z dzisiejszymi zawodnikami? bo twardziele z MMA by go pokonali, prosze cię... nie trolluj.

Pawlovsky

Bez problemu ,on nie trenował pod takie walki

BlackShit

Nie jesteś w stanie tego zweryfikować, gdyż Bruce był przeciwnikiem sportowych sztuk walk, więc twój kolejny wpis to tylko prowokacja dla prowokacji, jak ty cały.

Kewin25

Typie długo przed nim robione były filmy i każdy fachowiec coś wniósł,co nie można krytykować ale już chwalić tak?stwierdza się fakty i tyle

Kewin25

to aktor a ze zarazil to inna bajka,poczytaj troche o nim,nie wygral zadnych wiekszych turniejow,za duzo filmow sie naogladales

Kewin25

duzo przed nim byly filmy karate i to z zawodowcami,Bruce wypromowal bardziej tylko

BlackShit

Urocze, czytam o nim od dawna, interesuję się tym co osiągnął. I wiesz co? Biorąc pod uwagę stosunek masy do siły był jednym z najsilniejszych ludzi na świecie, bez większego problemu mógł podnieść dorosłego człowieka, kopniakiem potrafił wyrwać worek bokserski z łańcucha, potrafił nogą rozbić lampę wiszącą pod sufitem(czyli potrafił zrobić szpagat podczas skoku). Oprócz tego był nieprawdopodobnie wytrzymały i szybki. Wstawał codziennie o 6:00 (tak, tak, o 6:00) i rozpoczynał trening który z przerwami trwał cały dzień. Mam parę książek o nim, ten człowiek żył dla treningu. Odżywiał się w ten sposób żeby posiłek dawał mu jak najwięcej energii a na siłowni najważniejsze były ćwiczenia które zapewnią mu EFEKTYWNOŚĆ a nie efektowność. Z tym wstawaniem codziennie o 6:00 to wydaje się być szaleństwem. Ale tak właśnie było. Tak więc mamy do czynienia z człowiekiem wytrenowanym fizycznie do granic ludzkich możliwości. Pomyśl zanim coś napiszesz, serio.

fmuszynski

Człowieku co to za książka? Dla psychofanow?gdyby napisali że latał to byś uwierzył,wyczytałes że nie był prawdziwym mistrzem bo należy spełnić kryteria których mu się nie udało,m in przez przedwczesna śmierć,doczytaj ale fakty a potem pouczaj

fmuszynski

kazdy kto pracuje wstaje o 6 do pracy

BlackShit

Następny... nie chce mi się tego znowu tłumaczyć, ale h...j zrobię to jeszcze raz. Bruce nie staną w ringu? na ringu to se każdy może stanąć, pochodzić, potańczyć, posrać itp. itd. Bruce zaliczył wiele realnych walk nie tylko w ringu, pokonał wielu cenionych instruktorów, mistrzów. Nic o nim nie wiesz, mało tego ty nawet nic nie wiesz o walce, myślisz że koks który trenuje całymi dniami na siłowni dla zwiększenia masy, ma sylwetkę herosa, napie.dala ciężary non stop, po uderza trochę w worek i już naj.bie każdemu no to stary współczuje ci takiej myśli, wzrost w walce też ma nie duże znaczenie i to co napisałeś o jego wadze, Bruce celowo chciał ważyć jak najmniej, chciał być lekki jak piórko, być bardzo silny ooo tak na tym punkcie miał największą obsesje trenował bardzo ciężko, był niewiarygodnie szybki, miał bardzo dobrą koordynację itp, itd. co ty wiesz o prawach fizyki, stary nawet nie wiesz ile ten facet książek przeczytał przeanalizował każde zbędne i niezbędne rzeczy opracował własną filozowie walki. A jeśli już o koksach mówimy spójrz na klate beruce-a niby sucha a około 200 kg brał na płaskiej i co na to odpowiesz, znam kwadratowych ludzi na siłowni którzy ledwie 100 biorą.

PS. Musisz się jeszcze dużo nauczyć, bo mało wiesz.

Bodybuilder

No cóż TEORETYKIEM sztuk walki zapewne był, własną filozofię do tego też dorobił, Hollyłódź zobaczyła w nim studzienkę z pieniędzmi więc też reklamy mu sporo narobiła - wytworzyła medialny mit i legendę - znaleźli się tacy co w tę legendę uwierzyli - O.K. - tacy ludzie też są potrzebni - a to że z NKIM tak naprawdę nie walczył, NIKOGO nie pokonał w realu nie ma dla nich znaczenia - również O.K. - fakt ładnie kopał w worek, podobnie jak Burnejka na youtube w arbuza...Ale O.K. w końcu O'Harre, Hana i samego Chucka Norrisa na ekranie kinowym pokonał...
P.S. nawet do efektownego salta z początkowej walki z Wejścia smoka potrzebował dublera...(do znalezienia w necie)....
P.S. 2 chlał i ćpał dość sporo co raczej żelaznego zdrowia i kondycji mu nie dodawało

RogerVerbalKint

...następny... O_o ...

Walki:



-Lee jeszcze jako mlody chlopak wystartowal w amatorskich mistrzostwach Hong-Kongu w boksie..wygral wszystkie walki w finale wygrywajac przez nokaut w 2 rundzie

-Jedną z najciekawszych walk Bruce stoczyl z mongolskim zapaśnikiem zwanym Lau Dai Chun. Walka miała miejsce w domu pewnego policjanta i trwała tylko kilka sekund. Bruce rozłożył przeciwnika jednym szybkim kopniakiem.

-W walkach sparingowych wygral zarowno z Chuckiem Norrisem jak i Joe Lewisem(obaj to legendy sportow walki).podobno nieoficjalnie obaj stoczyli realne walki z Lee- zarowno norris jak i Joe Lewis wycofali sie przed koncem walki.

-ciekawa jest rowniez historia po pierwszych wielkich sukcesach chucka norrisa-kiedy zdobyl tytul mistrza swiata w karate...w ktoryms wywiadzie niechcacy chlapnal ze jest lepszy niz bruce lee- kiedy ten sie o tym dowiedzial- natychmiast zadzwonil do Chucka Norrisa wyzywajac go na pojedynek- Chuck Norris zrezygnowal z tego wyzwania przyznajac ze nie jest lepszy od Lee.

-Bruce Lee zmierzyl sie z Gene Lebellem,legendą judo..walczyli ze sobą podobno az 3 razy,za pierwszym razem nieco sie poklocili a legendarny judoka sprawil Bruceowi wiele problemu z racji tego - pomimo faktu ze Lee znal elementy parteru(cwiczyl zapasy) to Lebbel mial wielka przewage w tym elemencie poniewaz mial o wiele lepiej opanowany grapling.w pewnym momencie jakas dzwignia unieruchomil Brucea ten jednak nie poddal sie jednak walke przerwano. Po tym spięciu - Bruce i Lebell wielokrotnie trenowali ze sobą,i raptem 8 miesiecy pozniej Lee podobno 2 razy pokonal na macie slynnego Judoke.

- podczas kręcenia filmu "wejscie smoka" - Lee zaliczyl realne starcie z odwtorcą roli Bolo - Bolo Yeungiem..walka byla bardzo ciezka,Bolo w pewnym momencie zostal przycisniety kolanem do muru i zasypany gradem ciosow z piesci,po czym osunal sie na ziemie,przegrywajac walke.

-najbardziej znaną walką Bruce Lee bylo starcie po jego przybyciu do ameryki,kiedy inny mistrz mial mu za zle ze naucza sztuk walki w swoich szkolach..bylo to w 1964 roku,a przeciwnikiem byl Wong-Jack-Man. osoby siedziace w temacie zapewne wiedzą kim jest ten gosc(w 2005 zakonczyl nauczanie,uczyl sztuk walki w sumie przez 45lat)...przy tej walce byla obecna zona Lee..samo starcie trwalo kilka minut- Wong Jack man skapitulowal po tym jak zostal zasypany uderzeniami z obu nog i przygnieciony do ziemi. Lee podobno byl wielce niezadowolony z tego iz walka trwala "az" tak dlugo.

-w 1962 - Bruce Lee zmierzyl sie w formule Full Contact z posiadajacym czarny pas karateką Uechi, sedzią w tej walce byl sam Jessie Glover.. Lee wygral przez nokaut w czasie 11 s - zasypujac rywala blyskawicznymi uderzeniami.

Szybkość:

Jak szybki byl bruce lee? te kwestie wyjasnil sam Jesse Glover kiedy to opowiedzial ze podczas jednego treningu zmierzyli szybkosc Lee i okazalo sie ze jego najszybszy cios wykonany z odleglosci 3 stop od celu (ok 1m)- zamknal sie w przeciagu 0.05s

..Tak wiec Bruce byl niewiarygodnie szybki,nawet przed kamerą kiedy z oczywistych powodow uderzenia byly markowane i nie na pelnej szybkosci i mocy,mozna zauwazyc ze ocieral sie wrecz o niesamowite parametry.

Ciekawostki:

Bruce Lee to byl fenomen-fanatyk sztuk walki, silowni i wszystkiego co bylo zwiazane z atletyczną budową ciala,szybkoscią,mocą,itp- cwiczyl 4-6godzin dziennie przez 6dni w tygodniu ,mial 5% fatu przy masie ciala w szczycie formy ok 60kg ,a to tylko jedna z wielu ciekawostek przedstawiających jego fanatyzm jesli chodzi o cwiczenia i fizycznosc..

- posiadal zbior ok 140 ksiazek dotyczacych kulturystyki i ok 2000 egz na temat sztuk walki i filozofi

- jego najwieksze hantle mialy 36 kg, cwiczac biceps robil nimi 3 serie po 8 powtorzen..

- biegal 10 km w czasie ok 45 min, stosujac metode interwalu- wolno,szybko

- potrafil jednorazowo zrobic jedną reką 50 podciagniec na drązku

- na rowerku treningowym robil zazwyczaj ok 16 km w ciagu 45 min,


Bruce Lee slowami bliskich,znajomych,przyjaciol i innych mistrzow sztuk walki:


Muhammad Ali - “Oglądając filmy treningowe Lee i widząc jego niewiarygodnie szybkie i niewiarygodnie mocne ciosy, jego wspaniałą pracę nóg, ogromną precyzję w każdym ruchu nie chciałbym się z nim spotkać na ringu nawet w najwyższej swojej formie, gdyż wiem, że nawet najlepszy bokser z najwyższej możliwej kategorii wagowej po otrzymaniu takiego ciosu nie byłby w stanie ustać dłużej na nogach”.

Sosai Oyama - “Bruce Lee? Najkrócej jak potrafię: Wielki mistrz i propagator sztuk walki na zachodzie, zwłaszcza w USA. Nie pochwalam jego odejścia od tradycji, ale muszę przyznać, że jego system walki głęboko zrewolucjonizował świat sztuk walki wręcz. Lee swoją sztukę najszerzej przekazywał w filmach i muszę przyznać, że jako jedyny do dziś pokazał na ekranie kinowym realną walkę, a nie jakieś, wie Pan co mam na myśli, bzdetne akrobatyczne popisy, nie mające ze sztukami walki nic wspólnego. Szanuję do dziś tego człowieka, choć w wielu kwestiach się z nim nie zgadzam”.

Jesse Glover - “Moc jaką Lee potrafił nadać swoim ciosom była absolutnie przerażająca dla jego kolegów, w szczególności sparing partnerów. Kiedyś zmierzyliśmy jego cios. Najszybszy ruch został wykonany w 0,05 sekundy, najwolniejszy zaś 0,08 sekundy. Nie tylko był niewiarygodnie szybki, ale również bardzo dobrze czytał zamiary przeciwnika. Mógł z małego szczegółu wyczuć twoje zamiary, a później powalić cię na ziemię”.

Hayward Nishioka - "Bruce Lee byl najlepszym zawodnikiem jakiego kiedykolwiek widzialem. I uderzal najmocniej. Sparowalem z wiekszoscia najlepszych karatekow na swiecie, Joe Lewis znokautowal mnie kopnieciem, ale Bruce uderzal najmocniej z nich wszystkich. "

Bob Wall - "Bruce Lee byl niesamowity. Absolutnie niesamowity. Byl szybki jak blyskawica, uderzal jak zawodnik wagi ciezkiej. Swietna praca nog, wspaniala defensywa i ofensywa, i mądrosc. Ten gosc byl prawdziwym geniuszem sztuk walki. "

Bob Wall - " Bruce'a nie dało się pokonać"

Fedor Emelianenko - “...Bruce Lee był najlepszym zawodnikiem jakiego widziałem w walce w stójce. Mimo tego, że prezentuje całkiem inny styl i skupiam się na parterze, a nie na stójce, bałbym się jednak konfrontacji z Bruce’m Lee, bo taka walka to niewiadoma”.

Bolo Yeung - “Był niewiarygodny, za 100 lat nikt nie będzie tak dobry jak on”.

Bob Wall - “Bruce miał w sobie coś z biegacza długodystansowego, stawiał sobie wyzwania. Biegał tyłem, biegał sprinty pod wiatr, biegł mile, spacerował przez mile, znowu biegł itd. Kiedykolwiek biegłem z Bruce’m, za każdym razem był to inny rodzaj biegu. Bruce był typem wszechstronnego sportowca. Treningi z nim nie były łatwe”.

Joe Lewis - “Gdy Bruce przygotowywał mnie i Chucka Norrisa do obrony mistrzostwa kazał nam przez tydzień trenować kopnięcia boczne na jego słynnym worku ważącym około 300 funtów (135 kg), niestety nie byliśmy go w stanie z Chuckiem zbytnio rozbujać, wtedy podszedł Bruce i co jest niewiarygodne i do tej pory po tylu latach jestem w szoku, Bruce samymi rękami rozbujał go dużo bardziej niż ja i Chuck byliśmy to w stanie zrobić kopnięciami bocznymi oddawanymi z rozpędu. Pewnego dnia pod wieczór dołączył do nas Kareem i również stosując kopnięcia boczne nie był w stanie za bardzo rozbujać tego worka. Wtedy wściekły Bruce powiedział „To nie tak, patrzcie jak to powinno wyglądać”. Wziął rozpęd i kopnięciem bocznym posłał worek pod sufit, po czym worek zerwał się i pękł, a część tego czym był wypchany znalazło się na trawniku”.

Danny Inosanto - “Bruce był jedynie zainteresowany uderzeniami o dużej mocy. Pamiętam Bruce’a spacerującego ze mną wzdłuż plaży w Santa Monica. Nagle wielki, przypakowany gość minął nas i ja powiedziałem “Człowieku, spójrz na tego wielkiego faceta.” Nigdy nie zapomnę jego reakcji. Powiedział “Tak, jest wielki, ale czy oby na pewno silny??”

Chuck Norris - “Lee, mógł być jednym z najsilniejszych mężczyzn na świecie, a z pewnością był jednym z najszybszych”.

Vanderlei Silva - “Bruce Lee miał najbardziej niewiarygodne ciało jakie kiedykolwiek widziałem. Jest dla mnie w tej kwestii, jak także w podejściu do treningu największym wzorem. Stworzony przez niego trening przekrojowy jest kamieniem milowym we współczesnych sztukach walki”.

Wally Jay - “Zobaczyłem po raz ostatni Bruce’a po tym jak przeprowadził sie z Culver City do Bel Air. Miał ogromny worek wiszący na jego patio. Ważył 300 funtów (ok. 135 kg). Ja prawie nie mogłem go ruszyć. Bruce krzyknął do mnie “Hey, Wally, patrz na to” po czym skoczył i kopnął go aż do sufitu. I ciągle nie mogę uwierzyć jaką moc posiadał ten facet”.

Hayward Nishioka - “Znakiem firmowym Bruce’a był “One Inch Punch”, potrafił posłać osoby przewyższające go wagą o ponad 100 funtów (ok. 45 kg) jakieś 15 stóp w dal. Pamiętam, gdy sądziłem, że jego uderzenie nie będzie w stanie zgromadzić tyle mocy, aby cokolwiek mi zrobić. Wycelował rękę w kierunku mojej klatki po czym uderzył! Poleciałem daleko w tył i uderzyłem w ścianę. Po tym zacząłem brać jego słowo bardzo poważnie”.

Joe Lewis - “Moc ciosów Bruce’a była ogromna i dlatego większość mistrzów bało się z nim sparować. Wiem, że jeśliby trafił mnie w realnej walce nie stałbym długo na nogach, Bruce był mały, ale jego ciosy były miażdżące.."

Danny Inosanto - “Bruce zawsze trzymał jakieś małe ciężarki w dłoniach podczas treningu boksowania. 12 serii z rzedu-100 uderzeń w kazdej serii, stosując system piramidy, 1, 2, 3, 5, 7 i 10 funtów w dłoniach, a następnie odwrotnie od najcięższego do wagi zerowej, czyli boksowania z pustymi dłońmi. Kazał mi tego spróbować i..człowieku, jakiego dostajesz ognia w motylach i ramionach”.

Jesse Glover - “Moc jaką miały ciosy Lee były niewiarygodne. Gdy trenowaliśmy u Bruce’a na worku dla footballistów ważącym 300 funtów (ok. 135 kg), a w treningu uczestniczyło wielu uznanych mistrzów i czarnych pasów, z których wielu było bardzo silnych i ważyło nawet około 140 kilo, czyli 2 razy tyle co Bruce, nikt z nas nie potrafił rozbujać za bardzo tego worka. Gdy ćwiczyliśmy ciosy rękami, praktycznie nikomu nie udawało się poruszyć tego worka, wtedy podchodził Bruce i popisywał się przed nami siłą swoich ciosów ręką, które były dla nas niewiarygodne, gdyż worek zachowywał się jakby był z gąbki”.

Doug Palmer - “Bruce był jak Michael Jordan lub Muhammad Ali w kwiecie wieku, był kimś ponad nami wszystkim. To nie dlatego, że inni wojownicy nie byli dobrzy, to dlatego, że on był wybitny”.

Jhoon Rhee - “Mogłeś mu pokazać niezwykle trudną technikę, którą doskonaliłeś przez lata, a następnym razem gdy go spotykałeś był już lepszy od ciebie”.

Chuck Norris - “Bruce miał wielkie poczucie własnej wartości, zresztą jak większość Amerykanów. Lubił pokazywać wszystkim swoje fenomenalne umiejętności. Nie był jednak butny, bo to było sprzeczne z jego charakterem, jego filozofią i sztuką walki. Był po prostu świadomy tego, że jest najlepszy i że posiada niebywałe umiejętności w sztuce walki, jak również tego, że w całym swoim życiu nigdy nie spotkał kogoś kto by potrafił to co on”.

Joe Lewis - “Nigdy i w żadnych zawodach nie widziałem kogoś tak dobrego jak Bruce. Wciąż nie jestem sobie w stanie wyobrazić czy w dzisiejszych czasach żyje gdzieś na świecie osoba, która mogłaby go pokonać w walce, bo prawdopodobnie nie będzie takiej osoby nawet i za 100 lat”.

Rickson Gracie - “Bruce Lee i ja jesteśmy dziś uznawani za najlepszych fajterów w historii, jednak nie łączy nas zbyt wiele, Bruce był geniuszem w stójce, ja jestem geniuszem w parterze”.

Jesse Glover - “Dopiero gdy potrafił robić pompki na kciukach oraz pompki z obciążeniem 250 funtów na jego plecach (ok. 120kg) przeszedł do kolejnego ćwiczenia”.

Herb Jackson - “...Bruce był bardzo zainteresowany treningami siłowymi, można powiedzieć, że miał na ich punkcie obsesję.”

Joe Lewis - “Bruce był niewiarygodnie silny jak na jego rozmiar. Mógł wziąć sztangę ważącą 75 funtów (ok. 35 kg) i z pozycji stojącej trzymając ją na wysokości klatki piersiowej wyciągnąć powoli ramiona przed siebie i wytrzymać tak 20 sekund, jest to cholernie ciężkie zadanie dla faceta, który waży tylko 150 funtów (ok. 70 kg). Znam 100 kilowych facetów, którzy nie potrafią tego zrobić. Ja też tego nie potrafię”.

Danny Inosanto - “Bruce posiadał niewiarygodną siłę w trzymaniu przedmiotów wyciągniętymi rękami. Wiem, bo widziałem. Wziął sztangę ważącą 125 funtów (ok. 56 kg) i trzymał ją wysuniętymi przed siebie rękami”.

Jesse Glover - “Bruce mógł wziąć hantel ważący 70 funtów (ok. 30 kg) jedną ręką i podnieść go w bok, osiągając poziom ramion. Następnie wytrzymywał kilka sekund. Nie znam nikogo, kto potrafił powtórzyć jego wyczyn”.

Jesse Glover - “Bruce trenował siłę podciągając się na uchwytach wmurowanych w ścianę. Także brał starą, zardzewiałą sztangę i kręcił ją na jego przedramionach, co nie było wcale takie proste biorąc pod uwagę jej wagę - 70 funtów (ok. 30 kg)”.

Bob Wall - “Bruce miał największe przedramiona w stosunku do ciała jakie kiedykolwiek widziałem. Jego ramiona były ogromne. Miał niewiarygodnie mocny nadgarstek i palce, jego dłonie były po prostu niezwykłe”.

Taki Kimura - “Jeśli kiedykolwiek ścisnąłeś przedramię Bruce’a to czułeś jakbyś trzymał kij baseballowy”.

Danny Inosanto - “Bruce miał taką obsesję na punkcie jego przedramion, że trenował je codziennie. Mówił, że mięśnie przedramienia są bardzo zwarte i aby uczynić je silniejszymi musisz ćwiczyć każdego dnia”.

Mito Uhera - “Bruce uważał, że jeśli twój brzuch nie jest odpowiednio wyćwiczony to nie ma sensu organizować poważnego sparingu”

Linda Lee - ‘Był fanatykiem treningu brzucha. Zawsze robił przysiady, brzuszki, ćwiczenia grzbietu, unoszenia nóg (nożyce) i scyzoryki”

Chuck Norris - “Nigdy nie zapomnę widoku małego syna Lee, Brandon’a, który skakał po brzuchu Bruce’a, gdy ten wykonywał nożyce i rozpiętki”

Herb Jackson - “Wykonywał mnóstwo brzuszków, aby rozwinąć swój brzuch. Powiedział mi, że “Odpowiednie wykonanie brzuszków to nie tylko unoszenie się i opadanie, ale również skręcanie tułowia. Tym sposobem skutecznie ćwiczysz jedynie mięśnie brzucha. Również wykonywał brzuszki dotykając łokciem kolana przeciwnej nogi”.

Dorian Yates (Mr Olympia) - “Często rozszerzał swoje łopatki i napinał każdy mięsień w jego ciele, wyglądał niesamowicie”

Danny Inosanto - “Bruce mógł bez przerwy czytać magazyny kulturystyczne szukając nowych metod wyszczuplających. Gdy znalazł taką rzecz, czytał o niej, zamawiał ją i sprawdzał czy opis przedmiotu był prawdą, czy nie. Jeśli przedmiot nie spełniał jego oczekiwań szukał czegoś nowego, zawsze eksperymentował”.

Herb Jackson - “Bruce nosił Weider Waist Shaper (rodzaj pasa rozgrzewającego i kształtującego talię) podczas jazdy na rowerze stacjonarnym. Był cały czarny i zrobiony z neoprenu. Ustawiał opór pedałowania i włączał pas. Pot leciał z niego ciurkiem. Pedałował w 10 minutowych seriach. Czuł, że pas koncentrował ciepło na jego brzuchu. Może to skutkowało, może nie, ale i tak bardzo trudno było znaleźć tłuszcz na jego ciele”.

Danny Inosanto - “Bruce miał taką obsesję na punkcie jego przedramion, że trenował je codziennie. Mówił, że mięśnie przedramienia są bardzo zwarte i aby uczynić je silniejszymi musisz ćwiczyć każdego dnia”.

Cytaty:

* Aby przebyć tysiąc mil, trzeba zrobić pierwszy krok.

* Bądź jak woda – przystosowuje się do każdego naczynia, a może zniszczyć skałę.

* Ból jest najlepszym nauczycielem. Tylko nikt nie chce być jego uczniem.

* Deska nie oddaje ciosów.

* Istotą walki jest sztuka poruszania się.

* Jak trenujesz, tak będziesz walczyć.

* Jest jedno ludzkie ciało. Dopóki człowiekowi nie wyrośnie trzecia noga, albo ręka wszystkie sztuki walki opierać się będą na tych samych zasadach.

* Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz.

* Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko.

* Mieszaj i zmieniaj swoje sparowania tak, by przeciwnik nie mógł ułożyć planu ataku.

* Musimy zaskoczyć przeciwnika i uchwycić moment jego bezradności.

* Naucz się wstrzymywać zadawanie ciosów, aż będziesz mógł dosięgnąć przeciwnika.

* Nie ma ustalonego nauczania wszystko, co mogę zapewnić, to właściwe lekarstwo na poszczególne dolegliwości.

* Nie nauczysz się pływać, nie wchodząc do wody.

* Nie obawiam się kogoś, kto trenuje 10000 kopnięć, ale tego, który 10000 razy trenował jedno kopnięcie.

* Nie zastanawiaj się kto ma rację, kto się myli, ani kto jest lepszy czy gorszy. Nie bądź ani za, ani przeciw.

* Podejdź do walki jak do idei opanowania woli. Zapomnij o zwyciężaniu i przegrywaniu; zapomnij o dumie i bólu. Pozwól przeciwnikowi by zadrasnął ci skórę, a ty wedrzesz się w jego mięso; pozwól mu by wdarł się w twoje mięso, a ty połamiesz mu kości; pozwól mu połamać ci kości, a ty odbierzesz mu życie. Nie troszcz się o swoje „wyjście cało” – złóż przed nim swoje życie.

* Ponad wszystko, nie ustalaj ograniczających reguł.

* Poprawną jest maksyma, że dobry atak jest najlepszą obroną

* Przyswajaj to, co użyteczne, odrzucaj to, co zbędne.

* Pustka jest tym, co znajduje się między „tym”, a „tamtym”. Pustka zawiera wszystko, nie ma przeciwieństwa. Niczego nie wyklucza, niczemu nie przeczy. To jest żyjąca pustka ponieważ wywodzą się z niej wszystkie formy. I każdy, kto tę pustkę zrozumie będzie natchniony życiem, siłą i miłością do wszystkiego.

* Sama wiedza nie wystarczy, trzeba umieć ją zastosować. Nie wystarczy chcieć. Trzeba wszystko wprowadzać w życie.

* Świadomość jaźni jest największą przeszkodą w wykonywaniu wszystkich fizycznych akcji.

* Trening zajmuje się nie obiektem, ale duchem człowieka i emocjami człowieka.

* Typowy człowiek jest zlepkiem rutyny, idei i tradycji.

* Walka uniknięta to walka zwyciężona.

* Woda może płynąć, albo niszczyć. Bądź wodą, mój przyjacielu.

* Wspaniałym momentem do wyprowadzenia ataku jest chwila, gdy przeciwnik przygotowuje atak.

* Wszystkie niejasne pojęcia muszą upaść nim uczeń może nazwać siebie mistrzem.

* Wygrywaj bez pychy, przegrywaj bez urazy.

* Wytrzymałość można szybko stracić jeśli przestanie się pracować nad jej utrzymaniem.

* Zawsze bądź sobą, wyrażaj siebie, miej wiarę w siebie, nie poszukuj ludzi sukcesu po to aby stać się kopią ich osobowości.

* Żeby się poznać, trzeba się przyjrzeć sobie w działaniu z innymi.

Bodybuilder

Klasyczny przykład marketingu, marketingu, i jeszcze raz marketingu - wszystkie wypowiedzi pośmiertlne - budowanie oltarzyka legendzie kina...Najbardziej przekonuje mnie Fedor i Muhamed Ali - obejrzeli Wejście smoka i już się boją...Krótko i na temat "srutu tutu majtki z drutu"...Neo z Matrixa też rozkopywał setki przeciwników, zwłaszcza sklonowanego na wiele egzemplarzy Elronda...Może i był silny i szybki - NICZEGO jednak poza ekranem nie udowodnił...Wytwórnie musialy jednak stworzyć mit...

Bodybuilder

zejdz na ziemie ,poczytaj fakty o nim

RogerVerbalKint

zgadzam sie

RogerVerbalKint

Wejście smoka było kręcone po dość znaczącym urazie kręgosłupa, a Bruce nie jest akrobatą w pełnym wymiarze, bo taka akrobacja w walkach ulicznych może tylko pomóc przegrać.Jesteś kolejnym nic nie znaczącym wpisem.

Bodybuilder

To nie oznacza że nie przegrywał,z mocnym kickboxerem nie miałby szans,po to za kategorie wagowe

olo1984

Xddd przez twoje wypowiedzi czuje ze mi szare komorki uciekaja

Krime

co twoja wypowiedz oznacza?poczytaj troche ale sprawdzone informacje a nie artykuly dla fanboyow

Krime

szarych raczej nie masz skoro wierzysz we wszystko co ludzie opowiadaja ;)

olo1984

Nikt, nigdzie nie potwierdził twoich przemyśleń o przegranej walce Bruca, sam szukałem, a ty sobie wymyślasz wizje, by potwierdzić swoje dywagacje.

jaz0

bo w zadnym turnieju wazniejszym nie bral udzialu,to aktor ktory trenowal a nie zawodowy karateka co zagral w paru filmach,rozumiesz tę subtelna roznice?Mniej filmow a wiecej faktow ogladaj,jak poszperasz to zrozumiesz ludzie wymyslaja legende.

Bodybuilder

skad wiesz? znales go?

olo1984

Komentarz z przed 10 lat :) Zgadza się, nie ma tak naprawdę żadnego potwierdzenia na to, mogą to być bzdury wyssane z palca na potrzeby marketingu. Byłem zatwardziałym fanem Bruce lee i fakt trochę straciłem głowę, po prostu broniłem swojego idola.

Bodybuilder

Fanem Bruce'a jestem i bede, ale badzmy realistami:)

olo1984

Mój ojciec był supermenem