Nie rozumiem dlaczego szanowna Akademia Filmowa nie przyznała jej za tę rolę nominacji
do Oscara ! Była genialna ! Zresztą aktorki grające u Von Triera często są niedoceniane
(Dunst, Gainsbourg)... Zamiast Laury Linney i Juliette Binoche na wśród kandydatek znaleźć
powinny się Renee Zellweger (świetna rola w "Siostrze Betty') no i właśnie Bjork. Jeden z
wielu karygodnych błędów
Złota Palma jest, więc jakoś strasznie niedoceniona nie została. Oscary to Oscary, często pomijane są tam niektóre filmy. A Bjork genialna, szkoda, że rzadko gra w filmach.
Oscary to ścierwo, za przeproszeniem! To, że ktoś nie dostał złotego Pana na stołku, nie znaczy, że nie został doceniony. Akademia nie lubi europejskiego stylu, w szczególności takiej awangardy jaką pokazał Trier w kilku swoich filmach.