Zmarł po tygodniu pobytu w szpitalu, na skutek powikłań zapalenia płuc związanych z chorobą zwaną sarkoidozą. Cierpiał na nią od dłuższego czasu. Po jego śmierci miała miejsce wspaniała publiczna uroczystość na ponad 9000 ludzi, na której gościło wiele znanych osób i tak jak tego chciał - nie rozpaczali nad jego śmiercią, ale w wesoły sposób uczcili życie Berniego.