Wspaniały występ w Znachorze. Siła, naturalność, ekspresja - jakby rola Zośki była pod nią pisana. Wraz z Leszkiem Lichotą stworzyli piękny duet. Oby więcej takich ról pani Anny.
Zgadzam się, bardzo dobrze to zagrane. Nie wiem na ile wiernie oddaje postać z książki, bo coś czuję, że Dykiel w wersji z 1981 roku była jej jednak bliższa, ale postać grana przez Szymańczyk od pierwszej chwili budzi moją sympatię.
Ależ oczywiście, że Dykiel. Postać Zośki z nowego znachora to Sonia z pierwszej ekranizacji. A tą grała Dykiel.