Jako fanka Manu Bennetta postanowiłam obejrzeć Spartacusa, jednak to nie on a Andy cały czas przykuwał moją uwagę, kończę sezon, wchodzę na jego profil na filmwebie i szok totalny ... :( W Spartacusie jest niesamowity, poziom mistrzowski jak dla mnie. Może to głupie, może nie, ale nie chcę oglądać następnych sezonów kiedy go tam już nie ma. Dla mnie to swego rodzaju wyrażenie ogromnego szacunku do niego, bo żaden McIntyre nie jest w stanie go zastąpić. Rak ... jedna z najgorszych chorób współczesnego świata, tak wiele nam już odebrała. Spoczywaj w spokoju :C
Obejrzyj sobie też spatrakus bogowie areny. dobry sezon, bez słabego nowego Spartakusa. Jak Andy zachorował na czas jego leczenia nagrali sezon o tym co było wcześniej, Dustin Clare też zajebiście gra ;)
obejrzyj całe 4 sezony, tak brakuje Andy'ego bardzo, ale skoro zaczełąś tą historię to obejrzyj, w Zemście Liam trochę razi jako Spartacus ,ale w Wojnie Potępionych gra już świetnie, pamiętaj nie łatwo zastąpić Spartacus'a -Andy'go, ale Liam McIntyre miał Bogosławieństwo od niego, także zobacz wszystko, ja widziałam całoś kilka razy i napewno wrócę do tej historii nie raz
póki co posłuchaj : https://youtu.be/M-nJ8PePgY0 i pomyśl o naszym Aniołku w Niebie R.I.P. Andy (*)(*)(*)
Racja, w Wojnie potępionych już musiałam sobie przypominać, że to nie jest prawdziwy Spartakus tylko aktor. W sensie, że Andy od pierwszego odcinka nim był, a Liam musiał się nim stać i mocno zasłużyć na tą oglądalność, która nie spadła mimo, że zabrakło Andyego. Obiektywnie rzecz ujmująć udało mu się.
Realizatorzy okazali ogromny szacunek Andyemu. Obejrzyj wszystkie sezony, a w ostatnim odcinku ostatniej serii w ostatnim odcinku, ostatniej serii, przy napisach spotka Cię niespodzianka. Poza Tym jako fanka Manu powinnaś bo moim zdaniem, to jest najlepsza rola Bennetta i z każdym sezonem przechodzi siebie.