powrót do forum osoby Andrzej Gołota 
najlepszym bokserem w historii polskiego boksu, gdyby nie przekręty(z ruizem i byrdem wygrał) oraz słaba psychika byłby mistrzem świata
Zgadzam się,mógłby wygrać nawet z Tysonem,ale Gołota miał słabą psychikę (Ta ucieczka Gołoty).Ale jest nowa siła Adamek,miejmy nadzieje że wygra z Klitschko.
Interesuje się boksem od wielu lat ale tak przereklamowanego zawodnika jak Gołota jeszcze nie widziałem. Kilka przykładów wszystkie ważne walki przegrał, niektóre w taki kompromitujący sposób, że to była prawdziwa żenada np z Brewsterem 53 sekundy i 3 razy był liczony, z Lewisem 1 min 36 sekund, z Tysonem 2 rundy i uciekł z ringu, do tego nokaut od Granta. Są bokserzy, którzy mają mocne nerwy ale średnie umiejętności inni na odwrót, a Gołota nie miał ani wielkich umiejętności ani tym bardziej głowy. Nazywanie go najlepszym polskim bokserem to jakiś absurd, ponieważ mieliśmy wielu świetnych pięściarzy np Kuleja, Pietrzykowskiego, Trele. Także prosze nie kompromituj się takimi stwierdzeniami, bo jeszcze jakiś idiota pomyśli, że to prawda.
interesujesz sie niby tyle lat boksem, a pieprzysz bzdury
Jakby nie miał umiejetnosci to by z Riddicka Bowe nie zrobił wiatraka, i to dwa razy, przegrał przez brak głowy, a nie umiejętnosci, po walkach z Gołotą Riddick juz nigdy nie był dawnym Riddickiem.
Wygrał z Ruizem i Byrdem, 2 razy powinien byc mistrzem swiata, ale go zrobiono w chu*a
Gołota umiejetnosci miał, nie miał psychiki, niestety, te przegrane walki w pierwszych rundach to wynik braku głowy, późniejszych latach wychodził do ringu bardzo spięty, a zaczeło sie to od walki z Lewisem
Wku**** mnie jedno, jak ludzie mówią że są wielkimi znawcami boksu (albo czegoś innego),a tak naprawdę ich wiedza jest równa zeru.Tak najeżdżasz na Gołotę a tak naprawdę on więcej zrobił dla polski niż ty przez całe życie !!.On będzie i jest ikoną polskiego boksu.Ostatnio wydziałem wywiad z Evanderem Holyfieldem (chyba wiesz kto to jest ;p) ,wypowiedział się o Gołocie i jego walkach z Bowe ; ,,To jedyny zawodnik,który dwukrotnie wchodził na ring z Riddickiem Bowe i za każdym razem go obijał i mimo wszystko znalazł sposób żeby przegrać przez dyskwalifikacje ''.Jak naprawdę interesujesz się boksem ,to obejrzysz wszystkie walki(gołoty)albo nawet połowę a później krytykuj go.Pozdro
Dobrze powiem tak, wiesz kto to był Lucjan Trela? Widziałeś jakąś jego walke? pewnie nie. Dlatego nie mów mi, że nie znam się na boksie. I jeszcze jedno ja napewno nie ośmieszyłem polski tak jak Gołota, dwie dyskwalifikacje z Bowe, a następnie notoryczne nokauty i ucieczka z ringu. Zobacz sobie na amerekańskich forach bokserskich co piszą o Gołocie, dla nich on jest drugim Chuckiem Norisem. Ludzie w Stanach przychodzili na jego walki ze względu na nieprzewidywalne rzeczy, które wyprawiał w ringu. Sam Don king przez całą kariere traktował go jak pajaca dla zarabiania pieniędzy. Ps. Co do Hlyfielda to uważam, że był to najlepszy bokser lat 90, pokonał Bowe, dwukrotnie Tysona przegrał w drugim pojedynku z lewisem, i to niesłusznie.
Przegrał slusznie choc to byla wyrownana walka nieslusznie to dali remis w pierwszej Lennox byl o wiele lepszy a moim zdaniem Evander powinien zakonczyc kariere po przegranej z Ruizem.
Tylko, że Holyfield z nim wygrał, a w bokssie właśnie o to chodzi a nie o <<obijanie>> przeciwników.
Po pierwsze przyjacielu nie mówię, że Gołota nigdy nie walczył dobrze, walki z Bowe pokazały, że nie ma psychiki do walk na najwyższym poziomie. Jednak mimo wszystko gołota nigdy nie był mistrzem świata, wszystkie ważne walki przegrał dlatego twierdze, że nazywanie Gołoty najlepszym polskim pięściarzem jest nieporozumieniem.
Znasz Joe Louis'a,Max'a Schmelinga, Marciano. można rzucać imionami ale jaki to ma sens.W sumie każdy ma po części rację,trzeba przyznać Gołota był głupi i dlatego przegrywał najważniejsze swoje walki.Ale nie znaczy że był najgorszy zdobył dwa brązowe medale na olimpiadach więc coś to znaczy.Ale przyznaje rację po części ;p xD
Powinien nim byc po wlkach z Byrdem i Ruizem statystyki to potwierdzaja i nawet Tyson ktory ogladal walke z Byrdem na miejscu
Na poczatek powiem,ze nie jestem znawca ) i jezt to moja subiektywna opinia.
Ale cos tam bylo nie tak ,chodzi o walki z Bowem,on ta druga walke po prostu musial przegeac bo tak zostalo ustawione w zamian obiecano mu walke o tytul.
Moze ktos kto zna sie na boksie poda mi przyklad gdzie zawodnik przegrywa 2 walki i awansuje w rankingu?
Podejrzewam,ze to juz jest historyczny wyczyn.
Byl wielki na jego walki czekalem niejedna noc napewno zabraklo psychiki bo umiejetnosci moim zdaniem mial.
Gdyby walka Adamka byla w stanach chyba nie czekal bym do 4 czy 5 rano.
No tak ale to byla jedna walka ))))
Zreszta to co sie teraz dzieje to farsa ,kliczkowie wyciagaja ile sie da i maja racje )
Tycch 2 czarnych baranow oddzielaja siatka sztuczne tworzenie emocji a motloch ryczy.
Po prostu smutek i nostalgia.
Amen. Nie da się porównać emocji dostarczonych przez Gołotę, do dostarczonych przez Adamka. Policzcie sobie ile razy Andrew walczył z absolutną czołówką. Często nawet kiepsko wychodził na tym finansowo, ale zawsze stawał do walki z najlepszymi. A nasz Tomaszek? Najpierw unikając walki z czołówką, a obijając tłustych emerytów "wywalczył" prawo do walki z Kliczką, ogłosił się już pierwszym polskim mistrzem HW, po czym ze świadomością samobójczej misji wyszedł na ring i robił za chodzący worek bokserski. Już drewniany Wach pewnie więcej zdziała niż ten gilowicki "wojownik".
Fakt, ma warunki fizyczne i siłę (pamiętacie co zrobił z McBridem, którego Adamek nie mógł uszkodzić przez pełne 12 rund?), ale poza tym niewiele wiemy o jego potencjale. Szkoda, że nie doszło do walki z McCallem, bo to byłby świetny test dla Wacha. Mam nadzieję, że teraz będzie odważniej prowadzony i nie będą mu dobierali rywali spoza pierwszej setki rankingu.
Z Wawrzykiem jest inny problem. Wygląda na to, że jego rozwój stanął w miejscu. Chciałbym się mylić, ale walki z półzawodowcami to szczyt jego możliwości.
Jest mlody powinni dawac mu lepszych rywali jego najwiekszy sukces to pokonanie Mazikina mysle ze wkrotce dostanie jakigos rywala ktory ma nazwisko ale najlepsze lata dawno za soba sam mowi ze tego chce wiec niech Wasilewski robi swoje.
