Dziś tj. 25 kwietnia Al Pacino obchodzi swoje 71 urodziny. Ze swojej strony chciałbym mu
życzyć ostrożniejszego dobierania ról bo ostatnio w samych gniotach występuje (poza
paroma wyjątkami). Z tego co widzę to Al się jeszcze nieźle trzyma i może niech tak zostanie.
Mam nadzieję że pokaże jeszcze klasę przed zakończeniem aktorskiej kariery ;) Pozdrawiam
Co roku jest zakładany temat, w którym są umieszczane życzenia dla Al'a. Moim zdaniem to bardzo dobrze, że ta tradycja się utrzymuje i nikt o naszym Alu nie zapomina : D. Ja natomiast ze swojej strony chciałabym mu życzyć przede wszystkim zdrowia bo bez tego na pewno by już nie grał w filmach, a to by było nie do pomyślenia... Tak więc jeszcze raz zdrowia, wspaniałych ról i pociechy z dzieci, które jak sam twierdzi odejmują mu te parę latek i sprawiają, że czuje się młodszy : D 100 lat Al (a nawet więcej)!
Brooke, wiesz że ukradłaś moją kwestię?
Coś czuję, że kiedyś będziemy się bić ;DD
Ja nie wiem co życzyć, bo życzenia to raczej sprawa prywatna, dodatkowo prawdopodobieństwo, że Al to przeczyta wynosi 1:1000000000, jedyne co mogę powiedzieć to to, że napewno życzę mu 150 lat i więciej takiej radości, jaką dookoła siebie roznosi ;)))
(Ogółem to przez jego urodziny to dzisiaj zalałam całą kuchnę, ale dobra.)
Ja od siebie życzę przede wszystkim tego abyś dostał jakąś ważną nagrodę za całokształt aktorski i za dorobek całej swojej wybitnej kariery w najbliższym czasie. Niech świat jeszcze raz głośno o Tobie usłyszy, bo wielu młodych jeszcze nie wie jakim jesteś wybitnym aktorem. Uwielbiam oglądać filmy z Twoim udziałem. Kocham Scarface, Ojca Chcrzestnego, Pieskie Popołudnie... długo by wymieniać. Trzymaj się staruszku.
Wiem,że urodziny były wczoraj, ale na innych portalach składałam Ci już życzenia. Mam nadzieje, że przeczytasz list, który Ci wysłałam(oczywiście ten pocztowy).
Życzę Ci Wszystkiego Najlepszego! Jesteś najlepszym aktorem na świecie! Kochamy Cię!!!
Jestem zdziwiony a zarazem szczęśliwy że tyle osób pamiętało o naszym Alu :D Pozdrawiam nie zapomnijcie za rok złożyć życzeń
Myślę, że teraz może lekko sobie odpuścić w wyborze super ambitnych ról. Udowodnił już, że ma ponadprzeciętny talent. Swoje zrobił, stał się legendą kina i chwała mu za to.
A i może gnioty to za dużo powiedziane, bo to raczej średniaki. Ale zeszłoroczna rola Jacka Kevorkiana w You Don't Know Jack to istny majstersztyk. Gdyby była to produkcja kinowa, a nie telewizyjna miałby dużą szansę na walkę z Colinem Firthem o Oscara.
Także oczywiście włączam się do życzeń. 100 lat Al ;)