Berenice Bejo lekiem na zranioną męską duszę

Berenice Bejo ("Przeszłość") zagra główną rolę w filmie "Fai bei sogni". Obraz wyreżyseruje Marco Bellocchio ("Czas religii").




Film powstanie na bazie autobiograficznej książki Massimo Gramelliniego wydanej w Polsce pod tytułem "Niech ci się coś pięknego przyśni". Jest to historia chłopca, który by zapomnieć o żalu, postanowił oszukać siebie i świat. Matka Massima zmarła, gdy chłopiec miał dziewięć lat. Mieszkając z ojcem, który go nie rozumiał, i z nianią, która nie potrafiła okazać mu żadnych uczuć, chłopiec musiał uciekać w dziecięcą wyobraźnię. Świat pełen złudzeń wydawał mu się najlepszym schronieniem przed nieprzyjazną rzeczywistością

Bejo wcieli się w postać towarzyszki i emocjonalnej uzdrowicielki mężczyzny zmagającego się z traumą z dzieciństwa. Główną męską rolę zagra Valerio Mastandrea.