Zmarł
Richard Griffiths, jeden z najbardziej cenionych brytyjskich aktorów charakterystycznych. Miał 65 lat.
Przyczyną śmierci były komplikacje po operacji serca, którą przeszedł aktor.
Szeroka publiczność kojarzy go przede wszystkim z cyklu filmów o Harrym Potterze, gdzie wcielał się w rolę wujka głównego bohatera.
Daniel Radcliffe przyznał, że praca z
Griffithsem była radością.
Richard był przy mnie w dwóch najważniejszych momentach mojej kariery, powiedział odtwórca roli Harry'ego Pottera.
We wrześniu 2000 roku kręciliśmy pierwszą scenę ze mną jako Harrym. Byłem bardzo zdenerwowany, a on pomógł mi się rozluźnić. 7 lat później
Radcliffe debiutował u jego boku na scenie teatralnej. Także wtedy
Griffiths pomógł mu pokonać tremę.
Richard Griffiths był nie tylko jednym z najbardziej uwielbianych i rozpoznawalnych brytyjskich aktorów - był również jednym z najlepszych, przyznał Sir
Nicholas Hytner, dyrektor National Theatre, gdzie grywał
Griffiths.
Aktor był także znany z roli w kultowym filmie
"Withnail i ja".