W Stanach Zjednoczonych zbliża się rewolucja w podejściu do kinowej dystrybucji. Prekursorami zmian są Universal Filmed Entertainment Group (Universal Pictures i Focus Features) oraz sieć kinowa AMC Theaters, czyli koncerny, które jeszcze parę miesięcy temu zdawały się być na wojennej ścieżce. Universal i AMC porozumiały się w sprawie tak zwanego okna dystrybucyjnego, czyli okresu, jaki musi minąć, zanim premiera kinowa może pojawić się w płatnych serwisach VOD.
Zgodnie z podpisanym porozumienie filmy Universal Pictures i Focus Features będą miały wyłącznie kinową dystrybucję przez niecałe 3 tygodnie, a dokładnie 17 dni. Dotychczas standardem w Stanach Zjednoczonych było 3-miesięczne okno dystrybucyjne.
Krótsze okno dystrybucyjne jest opcją, jaką ma w zanadrzu Universal. Nie oznacza to automatycznie, że po 17 dniach każda premiera studia trafi na płatne serwisy VOD. Największe przeboje zapewne będą dłużej grane w kinach, zaś te tytuły, które rozczarowały w box offisie, mogą na VOD trafić właśnie po 3 tygodniach.
Z kolei sieć AMC Theaters zyska część wpływów z dystrybucji VOD filmów Universal Pictures i Focus Features. Będzie to możliwe dzięki uruchomieniu własnej platformy AMC Theaters on Demand.
Porozumienie dla wielu osób będzie sporym zaskoczeniem. Kiedy bowiem Universal Pictures wprowadziło wiosną na serwisy VOD "
Trolle 2" ignorując kina, najgłośniej protestował właśnie szef AMC Theaters. Gdy pod koniec kwietnia w "The Wall Street Journal" pojawił się artykuł, w którym cytowano słowa CEO NBCUniversal Jeffa Shella zapowiadającego w przyszłości wprowadzanie filmów zarówno do dystrybucji kinowej jak i na serwisy PVOD, szef AMC Theaters wysłał do wytwórni list z zapowiedzią, że w przypadku wprowadzenia w życie tych zapowiedzi żaden film Universal Pictures nie pojawi się w kinach należących do tej sieci.
Przypomnijmy, że "
Trolle 2" miały trafić do amerykańskich kin na początku kwietnia. Universal Pictures nie wycofał się z planów premiery animacji, lecz zamiast w kinach (które były w tym czasie w większości zamknięte) pokazał go w serwisach PVOD. Posunięcie okazało się strzałem w dziesiątkę. Po trzech tygodniach cyfrowej dystrybucji wpływy wynosiły już 100 milionów dolarów.