Po olbrzymim sukcesie widowiska "Godzilla Minus One" japoński reżyser Takashi Yamazaki stał jednym z najbardziej pożądanych nazwisk przez Hollywood. Było więc tylko kwestią czasu, któremu studiu uda się wygrać współpracę z nim przy następnym projekcie. Zwycięzcą zostało Sony Pictures, które ma powiązania z rynkiem japońskim. O "Grandgear" wiemy na razie tyle, że powstaje. I że będzie to pierwszy anglojęzyzczny film Yamazakiego. Ale fabuła trzymana jest na razie w tajemnicy. Debiutująca w kinach w zeszłym roku "
Godzilla Minus One" osiągnęła nie tylko komercyjny sukces, ale została też uznana za najlepszy jak dotąd film w serii o Godzilli i zebrała mnóstwo pochlebnych recenzji. Widowisko nagrodzono również Oscarem za najlepsze efekty specjalne.
Zobaczcie naszą rozmowę o filmie.
Japonia po wojnie straciła niemal wszystko. Czy wyniszczony kraj zdoła przetrwać atak Godzilli?