W Hollywood wszystko jest możliwe. Dowód? Poniższe zdjęcie, które pojawiło się na Instagramie:
Tak. To
Rob Zombie, reżyser
"Domu 1000 trupów",
"Bękartów diabła" i dwóch najnowszych części
"Halloween". A obok niego
James Gunn. Co ci dwaj panowie robią razem? Pracują. I to w wytwórni Disneya!
Zombie zagrał bowiem w
"Strażnikach Galaktyki vol. 2".
Zombie'ego nie zobaczycie jednak na dużym ekranie. Reżyser krwawych horrorów użyczył bowiem głosu jednemu z bohaterów. Powyższe zdjęcie zostało zrobione przy okazji sesji nagraniowej.
Efekt współpracy obu panów poznamy już w maju.