Jak wiadomo,
"Niesamowity Spider-Man 2" nie okazał się przebojem na miarę oczekiwań Sony. Obraz zarobił co prawda na całym świecie ponad 700 milionów dolarów (obecnie 5. miejsce w rocznym zestawieniu globalnego box office'u), ale wytwórnia nie jest zadowolona. Szczególnie rozczarowują wyniki z amerykańskich kin. Nic więc dziwnego, że po sieci już od dawna krążą plotki o tym, że Sony raz jeszcze dokona rebootu serii. Plotki te zyskały na sile po tym, jak studio zrezygnowało z premiery trzeciej części w 2016 roku i przesunęło premierę o dwa lata, jednocześnie całkowicie zapominając o wcześniej planowanej czwartej odsłonie.
Teraz za sprawą HitFix po sieci rozeszła się nowa plotka. Rozwija ona pomysł rebootu w kierunku, który wielu fanom z całą pewnością bardzo, ale to bardzo się spodoba. Otóż Sony ponoć myśli o podpięciu się pod kasowe sukcesy Marvela i zastanawia się nad możliwością włączenia postaci Człowieka-Pająka do kinowego uniwersum Marvela.
Na razie nie mamy żadnych konkretów. HitFix podaje jedynie, że pomiędzy Marvelem a Sony doszło do kontaktu i że możemy się spodziewać rozmów na temat możliwości współpracy i ewentualnego sposobu realizacji kolejnego
"Spider-Mana" tak, by znalazło się w nim miejsce dla niektórych z bohaterów znanych z MCU.
Fani komiksów Marvela od lat rozpaczają nad tym, że prawa do różnych postaci posiada kilka wytwórni. Co chwilę pojawiają się prośby, błagania i żądania, by studia dogadały się i doprowadziły do powstania crossoverów. Jak do tej pory Hollywood pozostawało na nie głuche. Czy teraz sytuacja finansowa sprawi, że marzenia się spełnią? Póki co należy powyższe rewelacje traktować jako plotki.