Kolejne dwa kraje dołączyły do walki o
Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. W obu przypadkach są to kraje, które do tej pory rzadko brały udział w rywalizacji.
Ekwador dopiero po raz siódmy spróbuje powalczyć o nominację. Kandydatem tego kraju został
"Un hijo de hombre", który opowiada historię nastoletniego chłopaka z Minneapolis, który wraz ze swoim tajemniczym ojcem w Ekwadorze szukać będzie skarbu Inków.
Z kolei Łotwa walczy o nominację do Oscara po raz dziesiąty. W tym roku kraj ten reprezentować będzie dokument
"Turpinājums", który został wybrany spośród ośmiu kandydatów.
Państwa mają czas do 1 października, by zgłosić swoich kandydatów do
Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Do tej pory uczyniły to:
Belgia:
"Dziewczyna" Białoruś:
"Chrustal" Ekwador:
"Un hijo de hombre" Estonia:
"Võta või jäta" Gruzja:
"Namme" Japonia:
"Manbiki kazoku" Kolumbia:
"Sny wędrownych ptaków" Litwa:
"Piękni przegrani: inny świat" Łotwa:
"Turpinājums" Niemcy:
"Werk ohne Autor" Palestyna:
"Wspominając demony" Rumunia:
"Îmi este indiferent daca în istorie vom intra ca barbari" Słowacja:
"Tłumacz" Szwajcaria:
"Eldorado" Szwecja:
"Granica" Turcja:
"Dzika grusza" Ukraina:
"Donbas" Wenezuela:
"Rodzina" Wielka Brytania:
"Nie jestem czarownicą"