Prezentujemy listę kolejnych filmów, które znalazły się w wyścigu po
Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Termin zgłoszeń upływa 1 października. Polskę reprezentować będzie
"Ida".
Kandydatem Bułgarii został film
"българска рапсодия". Jest to ostatnia część tryptyku o bułgarskich Żydach zapoczątkowana filmem
"Po końcu świata". Akcja obrazu rozgrywa się w czasach II Wojny Światowej i opowiada historię trójki młodych Żydów.
Dominikanę reprezentować będzie film
"Cristo Rey". Akcja filmu rozgrywa się w slumsach Santo Domingo, gdzie mieszkają Haitańczycy i Dominikańczycy. Głównymi bohaterami są przyrodni bracia, którzy walczą o względy tej samej kobiety.
Luksemburg reprezentować będzie film dokumentalny
"Never Die Young". Jest to historia Guido Petersa, który jako nastolatek stał się narkomanem, potem został przykuty do wózka, w końcu próbował popełnić samobójstwo. Dopiero to wydarzenie wstrząsnęło nim na tyle, by próbować się zmienić.
Mauretania wystawiła do oscarowego wyścigu film
"Timbuktu". Obraz brał udział w rywalizacji o Złotą Palmę na tegorocznym festiwalu w
Cannes. Z imprezy wyjechał z nagrodą Jury Ekumenicznego.
Z Nepalu na Galę Oscarową spróbuje się dostać
"Jhola". Akcja opowieści osadzona została w XVIII-wiecznym Nepalu i opowiada historię kobiety i jej syna, których życie zmienia się w koszmar, gdy umiera mąż i ojciec. Kobieta ma wraz z nim spłonąć na stosie pogrzebowym.
Kandydatem Peru w walce o statuetkę będzie
"El evangelio de la carne". Na film składają się trzy przeplatające się ze sobą historie: policjanta próbującego uratować żonę śmiertelnie chorą, kierowcę autobusu, który po wypadku próbuje dostać się do religijnej sekty i gwiazdę piłkarskiej drużyny próbującego doprowadzić do zwolnienia brata z więzienia.
Rumunię reprezentować będzie
"Japoński piesek". Film był przed rokiem prezentowany na
Warszawskim Festiwalu Filmowym, gdzie zdobył nagrodę w Konkursie 1-2. Jest to historia mężczyzny, który stracił wszystko w powodzi. Teraz czeka na wizytę syna, którego nie widział od wielu lat.