80 lat temu w Hollywood połączyły się trzy firmy: Metro Picture Corporation, Goldwyn Picture Corporation i Louis B. Mayer Pictures, tworząc jedną z najsłynniejszych wytwórni filmowych na świecie Metro-Goldwyn-Mayer
Symbol Metro-Goldwyn-Mayer - ryczący lew - rozpoznawany jest dziś na całym świecie, poprzedza m.in.
"Przeminęło z wiatrem",
"Deszczową piosenkę",
"Ben Hura",
"2001: Odyseja kosmiczna".
Chociaż MGM jest symbolem Ameryki, to Mayer urodził się w Mińsku Białoruskim, a Goldwyn w Warszawie. Stali się współtwórcami Hollywood takiego, jakie znamy dziś. To właśnie Mayer był pomysłodawcą oscarowej ceremonii. Sam jednak traktował swoje gwiazdy bez szacunku i płacił im marnie.
Clark Gable zarabiał u niego jedną dwunastą tego co inne gwiazdy. Kiedy
Gable zagroził odejściem do konkurencji, Mayer zaszantażował go, że powie jego żonie o romansie amanta z
Joan Crawford. Najwięcej anegdot krąży jednak o Goldwynie. Podobno kiedyś zobaczył w ogrodzie zegar słoneczny i powiedział: "Czego to w naszych czasach nie wymyślą".
Przed II wojną światową MGM był największą wytwórnią filmową świata. W latach 50. firma jednak popadła w tarapaty. Sama stała się przedmiotem dochodzenia antymonopolowego. Coraz większe znaczenie miała też telewizja. W 1957 r. MGM po raz pierwszy przyniósł straty. W 1969 r. wytwórnię kupił multimilioner Kirk Kerkorian i uznano to za koniec dawnego Hollywood, w którym w latach 70. władzę objęli księgowi.