źródło: Getty Images
autor: Frazer Harrison
autor: Frazer Harrison
The Hollywood Reporter ekskluzywnie dzieli się nowym przedsięwzięciem Eli Rotha. Oto aktor, producent, scenarzysta oraz reżyser w jednym został właśnie szefem założonej przez siebie wytwórni The Horror Section. Obiecując przesuwanie granic gatunku, realizowanie nowych pomysłów i ekscytujących projektów, Roth zaprasza fanów na całym świecie do inwestowania w swoją inicjatywę.
Jak donosi The Hollywood Reporter, celem The Horror Section ma być nie tylko produkcja i lokalna dystrybucja oryginalnych, kinowych filmów grozy. Ambicje Rotha dotyczą też rozwoju gatunku w innych mediach: w telewizji oraz streamingu, grach wideo, podcastach czy specjalnych wydarzeniach na żywo.
Roth wraz ze wspierającym firmę Media Capital Technologies nawiązali współpracę z platformą inwestycyjną Republic. Celem tego ruchu jest wprowadzenie do sprzedaży (na razie) 10% udziałów dostępnych do kupienia przez fanów horroru na całym świecie. Start sprzedaży zaplanowany jest na 21 marca. Oprócz zwykłej inwestycji, Roth przygotował dla fanów wiele zachęcających do zakupu udziałów dodatków: od partycypacji w potencjalnych zyskach, po współwłasność intelektualną nad konkretnymi postaciami czy franczyzami, ekskluzywne materiały, a nawet "zostanie zabitym" na ekranie w jednym z nadchodzących filmów Rotha.
Odniosłem wiele sukcesów w tej branży, a wszystko, co zrobiłem w świecie horroru, przyniosło mnóstwo pieniędzy wielu osobom. Teraz nadszedł czas, aby zebrać to wszystko pod jednym szyldem, stworzyć markę i dostarczać prawdziwie bezkompromisowe horrory – takie, które kocham i które kochają moi fani – powiedział Eli Roth.
Chciałbym, aby taki projekt jak "Noc dziękczynienia" był najłagodniejszym filmem, jaki mógłbym stworzyć w ramach tej nowej firmy. To będzie punkt wyjścia. Wszystko inne będzie jeszcze mocniejsze – dodał.
W dalszej części wywiadu Roth przyznaje, że jedną z inspiracji do działania w tej materii był niespodziewany sukces serii "Terrifier" – tworzonej oddolnie i niezależnie, a zdolnej do odniesienia gigantycznego sukcesu w kasach kin. Mimo wielu gałęzi działalności, najważniejszym celem The Horror Section ma być tworzenie oraz dystrybuowanie kinowych projektów grozy.
Myślę, że jedynym sposobem na stworzenie horroru, który poniesie się echem i zaznaczy w kulturze, jest wpuszczenie go potem do kin. Możesz robić telewizję czy produkty streamingowe, ale jeśli tworzysz film grozy, który ma stać się częścią popkultury i trwale się w niej zapisać, to musi trafić do kin. Taki ruch sygnalizuje: "To jest ważne. To coś innego. To jest warte waszego czasu" - powiedział na koniec Roth.
The Horror Section - czym właściwie jest?
Jak donosi The Hollywood Reporter, celem The Horror Section ma być nie tylko produkcja i lokalna dystrybucja oryginalnych, kinowych filmów grozy. Ambicje Rotha dotyczą też rozwoju gatunku w innych mediach: w telewizji oraz streamingu, grach wideo, podcastach czy specjalnych wydarzeniach na żywo.
Roth wraz ze wspierającym firmę Media Capital Technologies nawiązali współpracę z platformą inwestycyjną Republic. Celem tego ruchu jest wprowadzenie do sprzedaży (na razie) 10% udziałów dostępnych do kupienia przez fanów horroru na całym świecie. Start sprzedaży zaplanowany jest na 21 marca. Oprócz zwykłej inwestycji, Roth przygotował dla fanów wiele zachęcających do zakupu udziałów dodatków: od partycypacji w potencjalnych zyskach, po współwłasność intelektualną nad konkretnymi postaciami czy franczyzami, ekskluzywne materiały, a nawet "zostanie zabitym" na ekranie w jednym z nadchodzących filmów Rotha.
Odniosłem wiele sukcesów w tej branży, a wszystko, co zrobiłem w świecie horroru, przyniosło mnóstwo pieniędzy wielu osobom. Teraz nadszedł czas, aby zebrać to wszystko pod jednym szyldem, stworzyć markę i dostarczać prawdziwie bezkompromisowe horrory – takie, które kocham i które kochają moi fani – powiedział Eli Roth.
Chciałbym, aby taki projekt jak "Noc dziękczynienia" był najłagodniejszym filmem, jaki mógłbym stworzyć w ramach tej nowej firmy. To będzie punkt wyjścia. Wszystko inne będzie jeszcze mocniejsze – dodał.
W dalszej części wywiadu Roth przyznaje, że jedną z inspiracji do działania w tej materii był niespodziewany sukces serii "Terrifier" – tworzonej oddolnie i niezależnie, a zdolnej do odniesienia gigantycznego sukcesu w kasach kin. Mimo wielu gałęzi działalności, najważniejszym celem The Horror Section ma być tworzenie oraz dystrybuowanie kinowych projektów grozy.
Myślę, że jedynym sposobem na stworzenie horroru, który poniesie się echem i zaznaczy w kulturze, jest wpuszczenie go potem do kin. Możesz robić telewizję czy produkty streamingowe, ale jeśli tworzysz film grozy, który ma stać się częścią popkultury i trwale się w niej zapisać, to musi trafić do kin. Taki ruch sygnalizuje: "To jest ważne. To coś innego. To jest warte waszego czasu" - powiedział na koniec Roth.
Zobacz zwiastun filmu "Noc dziękczynienia"