Filmy, Box office
Jak informowaliśmy już wielokrotnie na stronach Filmwebu, bracia Coen przygotowują się do realizacji westernu "True Grit". Muzykę do niego skomponuje stały współpracownik reżyserów Carter Burwell.
Kompozytor w jednym z ostatnich wywiadów ujawnił kilka szczegółów dotyczących ścieżki dźwiękowej. Otóż ma ona w dużej mierze składać się z protestanckich hymnów, jakie można usłyszeć co niedzielę w amerykańskich kościołach. Burwell twierdzi, że idealnie nadają się one do zilustrowania bezkompromisowej postawy głównej bohaterki, święcie przekonanej o swej prawości. Zaznaczył jednak, że w trakcie prac nad filmem może dojść do zmiany koncepcji muzyki.
"True Grit" to historia młodej dziewczyny, która na wieść o zabójstwie ojca wyrusza w towarzystwie dwójki rewolwerowców: starego zapijaczonego wygi i żółtodzioba w gorącej wodzie kąpanego, by schwytać mordercę. Trop wiedzie w sam środek ziem Indian wrogich białym osadnikom, a na domiar złego zabójca znalazł sobie niebezpiecznych sojuszników.
Główne role w nowej wersji zagrają Jeff Bridges, Matt Damon, Josh Brolin i Hailee Steinfeld.
Kompozytor w jednym z ostatnich wywiadów ujawnił kilka szczegółów dotyczących ścieżki dźwiękowej. Otóż ma ona w dużej mierze składać się z protestanckich hymnów, jakie można usłyszeć co niedzielę w amerykańskich kościołach. Burwell twierdzi, że idealnie nadają się one do zilustrowania bezkompromisowej postawy głównej bohaterki, święcie przekonanej o swej prawości. Zaznaczył jednak, że w trakcie prac nad filmem może dojść do zmiany koncepcji muzyki.
"True Grit" to historia młodej dziewczyny, która na wieść o zabójstwie ojca wyrusza w towarzystwie dwójki rewolwerowców: starego zapijaczonego wygi i żółtodzioba w gorącej wodzie kąpanego, by schwytać mordercę. Trop wiedzie w sam środek ziem Indian wrogich białym osadnikom, a na domiar złego zabójca znalazł sobie niebezpiecznych sojuszników.
Główne role w nowej wersji zagrają Jeff Bridges, Matt Damon, Josh Brolin i Hailee Steinfeld.
