Jerzy Stuhr zakończył właśnie zdjęcia do rosyjskiego filmu zatytułowanego
"Czas przed świtem". Obraz w reżyserii Romana Kaczanowa opowiadał będzie historię dwójki żydowskich dzieci z holocaustu. Akcja filmu rozgryać się będzie przez kilkadziesiąt lat. Od czasów wojny do czasów współczesnych.