Co było do przewidzenia, firma Hasbro, właściciel praw do marki
"Dungeons & Dragons", dąży do zablokowania produkcji filmu kinowego na podstawie uniwersum D&D. Do sądu trafił właśnie wniosek skierowany przeciw firmie producenckiej Sweetpea Entertainment działającej na zlecenie Warner Bros.
Wszystko rozchodzi się o to, kto ma prawa do filmu. Obraz Warnera ma wyprodukować
Courtney Solomon, który wyreżyserował już jeden film inspirowany kultową grą RPG zatytułowany
"Lochy i smoki". Twierdzi on, że wciąż ma prawa do filmowej adaptacji. Co więcej, ma już gotowy scenariusz przygotowany przez
Davida Lesliego Johnsona. Hasbro nie uznaje tej argumentacji. Twierdzi, że prawa do
"Dungeons & Dragons" należą do nich od 1998 roku, kiedy to zabawkarski gigant kupił Wizards Of The Coast. Hasbro ma własne plany realizacji filmu kinowego. Obraz ma powstać dla Universal Pictures, a jego reżyserem jest
Chris Morgan, współscenarzysta pięciu części
"Szybkich i wściekłych".
Według pozwu, prawa do sequela były w posiadaniu
Solomona po pierwszym filmie, ale miały wygasnąć i wrócić do Hasbro w ciągu pięciu lat od premiery. Będziemy na bieżąco informować Was o przebiegu sprawy.