We wtorkowym odcinku
"Glee" po raz pierwszy pojawiła się nowa postać – otwarcie przyznający się do homoseksualizmu Blaine. Bohater od razu zyskał przychylność fanów serialu, na co natychmiast zareagowali producenci. Grający go
Darren Criss został właśnie dołączony do stałego grona obsady. Czym sobie na to zasłużył, możecie sprawdzić poniżej:
Początkowo
Criss został zaangażowany jako
recurring actor, czyli aktor drugoplanowy pojawiający się raz na jakiś czas. Decydenci z FOXa postanowili awansować go do pozycji
regular. Zmiana prawdopodobnie nastąpi dopiero w trzecim sezonie, na który FOX już dał zgodę.
Drugi sezon
"Glee" jest najchętniej oglądanym serialem stacji FOX. Ostatni odcinek przyciągnął przed ekrany prawie 11 milionów widzów. W komercyjnie najistotniejszej grupie wiekowej 18-45 lat, był to program numer jeden wieczoru.