Według najnowszych plotek w
"Captain Marvel" może pojawić się więcej niż jedna postać posługująca się tytułowym pseudonimem. Znawców historii uniwersum Marvela nie powinno to jednak zdziwić.
W filmie podobno znajdzie się Captain Marvel znany też jako Mar-vell. W komiksach był to przedstawiciel kosmicznej rasy Kree, którego wysłano na Ziemię jako szpiega mającego zbadać, czy nasza planeta stanowi zagrożenie dla imperium Kree. W trakcie swojego pobytu na Ziemi zdarzało mu się wspierać Avengers w walce z kosmicznymi zagrożeniami. Jego obecność w filmie ma być znakiem tego, że tożsamość Captain Marvel, którą przejmie Carol Danvers (
Brie Larson), ma własną historię.
Jeśli wierzyć pogłoskom, wiemy też, w jaki sposób Danvers zdobędzie swoje moce. W filmie pojawi się scena nawiązująca do komiksowej historii, w której bohaterka padła ofiarą wypadku z udziałem maszyny znanej jako Psyche-Magnitron. Wiemy też, jak twórcy wyjaśnią fakt, że Captain Marvel nie zestarzeje się między swoim solowym filmem (osadzonym w latach 90.) a dziejącymi się współcześnie produkcjami Marvela: za wszystko odpowie DNA Kree. Z kolei nieobecność bohaterki w dotychczasowych filmach zostanie rzekomo powiązane w jakiś sposób z wymiarem kwantowym, który odwiedziliśmy w
"Ant-Manie".
W filmie ma pojawić się też nawiązanie do tożsamości Ms. Marvel, którą posługiwała się w komiksach Carol, zanim stała się Captain Marvel.
Premiera filmu 8 marca 2019. Reżyserują
Anna Boden i
Ryan Fleck.