Tydzień temu informowaliśmy, że
Bruce Lee ma zagrać w filmie
"Ip Man 3". Jednak Bruce Lee Enterprises zamierza doprowadzić do sądowego zakazu pojawienia się wizerunku aktora w obrazie.
BLE twierdzi, że jest wyłącznym właścicielem praw do spuścizny po
Brusie Lee. Spadkobiercy są ponoć zszokowani pomysłem producentów
"Ip Mana 3". Co jednak ciekawe, twórcy filmu mają poparcie Roberta Lee, brata nieżyjącego mistrza sztuk walki. Jednak BLE twierdzi, że ten nie ma żadnych praw do dysponowania wizerunkiem Lee.
Przypomnijmy, że
"Ip Man 3" ma być kontynuacją przygód tytułowego, legendarnego mistrza sztuk walk, którego uczniem był właśnie
Bruce Lee. Ten ostatni ma się w filmie pojawić jako postać wygenerowana komputerowo dzięki zdjęciom i materiałom wideo z jego młodości. W roli tytułowej wystąpi oczywiście
Donnie Yen. W obsadzie jest również
Mike Tyson.