Worek nagród to za mało! Oscarowy reżyser już szykuje kolejny film

Cztery Oscary, dwa Złote Globy i Złota Palma to za mało, by Sean Baker uznał, że czas na zasłużony urlop. Reżyser "Anory" nie zamierza spocząć na laurach i już przygotowuje się do realizacji kolejnego filmu.

Sean Baker przygotowuje nowy projekt

Sean Baker zdradził co nieco na temat swojego nowego filmu podczas spotkania z publicznością Ivy Film Festival, studenckiej imprezy organizowanej na kampusie Uniwersytetu Browna w Providence w stanie Rhode Island. Uczestnicy wydarzenia donoszą, że reżyser uchylił rąbka tajemnicy – nie ujawnił jednak wiele.
 
Baker powiedział, że razem z żoną, producentką Samanthą Quan, właśnie wrócili z podróży, podczas której szukali lokacji dno kolejnego filmu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zdjęcia mogą ruszyć już jesienią.

Na razie nie znamy szczegółów fabuły. Nie wiemy też, kto wystąpi w tej produkcji. Podczas zeszłorocznego festiwalu w Cannes (z którego "Anora" wyjechała ze Złotą Palmą) Baker zapowiadał, że jego kolejny film również będzie opowieścią o sex workingu. Nie wiadomo jednak, czy plan wciąż jest aktualny.

W filmografii Bakera są również m.in. "Gwiazdeczka" (2012), "Mandarynka" (2015), "The Florida Project" (2017) i "Red Rocket" (2021).

"Anora" – zwiastun

O czym opowiada "Anora"?

Młoda Striptizerka Ani (Mikey Madison) ma szansę przeżyć historię rodem z bajki, kiedy pod wpływem impulsu wychodzi za mąż za syna potężnego rosyjskiego oligarchy. Kiedy wiadomość o ślubie dociera do Rosji, jej bajka zostaje zagrożona. Teściowie zamierzają przyjechać do Nowego Jorku i wymusić unieważnienie małżeństwa...