Zoe Saldaña zabrała głos w temacie kontrowersji, jakie narosły wokół filmu "Emilia Pérez" za sprawą wpisów w mediach społecznościowych, jakie lata temu zamieściła Karla Sofía Gascón. Hiszpańskiej aktorce zarzucono m.in. szerzenie rasizmu oraz islamofobii. Co myśli o jej komentarzach Saldaña? Zoe Saldaña o kontrowersjach wokół "Emilii Pérez"
Wciąż trawię to, co wydarzyło się w ostatnich kilku dniach, powiedziała
Zoe Saldaña podczas spotkania z widzami po pokazie "
Emilii Pérez".
Jest mi bardzo smutno, bo nie popieram takiego zachowania, nie toleruję mowy nienawiści pod adresem jakiejkolwiek grupy ludzi. Mogę jedynie zaświadczyć o doświadczeniu, jakie miałam z każdą z osób, które pracowały przy filmie. I moje doświadczenie dotyczyło inkluzywności, współpracy oraz rasowej, kulturowej i genderowej równości. Smuci mnie, że musimy teraz stawić czoła tej przeszkodzie, dodała aktorka.
Ale cieszę się, że tu jesteście i oglądacie "Emilię Pérez", bo przesłanie tego filmu jest niezwykle silne. Film może pomóc społecznościom, które są na co dzień marginalizowane, podsumowała
Saldaña.
"
Emilia Pérez" zebrała 13 nominacji do Oscara. Zarówno
Gascón jak i
Saldaña mają szansę na wyróżnienie, odpowiednio: jako aktorka pierwszoplanowa i drugoplanowa.
"Emilia Pérez" – wywiady
Gascón przeprasza za swoje wpisy. "Światło zawsze zwycięży nad ciemnością"
Karla Sofía Gascón nie pozostała obojętna wobec kolejnych wpisów, które zaczęły pojawiać się w sieci. W krótkim oświadczeniu przeprosiła za swoje zachowanie.
Chcę odnieść się do dyskusji wokół moich poprzednich postów w mediach społecznościowych, które wyrządziły krzywdę – powiedziała
Gascón. Jako osoba z marginalizowanej społeczności znam to cierpienie aż za dobrze i głęboko przepraszam tych, których zraniłam. Przez całe życie walczyłam o lepszy świat. Wierzę, że światło zawsze zwycięży nad ciemnością. Aktorka opublikowała też dłuższe przeprosiny, które przeczytacie
TUTAJ.