"
Cyrano" (reż.
Joe Wright), od piątku na ekranach polskich kin, zbiera świetne recenzje. Oto garść przykładów. "W kinie od dawna nie doświadczyliśmy tak intensywnych emocji. Trzeba nie mieć serca, żeby się w tym filmie nie zakochać" (Spider's Web). "Obdarzony głębokim głosem Dinklage śpiewa tęskne ballady niczym Nick Cave czy Leonard Cohen, a temu charyzmatycznemu występowi towarzyszą pierwszej klasy kostiumy, dekoracje oraz subtelna choreografia sprzężona z doskonałymi ruchami kamery" (Rzeczpospolita). "Przechodzi on tutaj samego siebie i jest po prostu fenomenalny" (Movies Room). Cała zresztą obsada lśni, "kusząc widza, by zrzucił okowy codzienności i dał się ponieść romantycznej, ponadczasowej historii" (Filmożercy).
Pisząc o "
Cyranie" nie sposób pominąć doskonałej muzyki. Marcin Pietrzyk z Filmweb zauważa: "Utwory z 'Cyrano' zachwycają same w sobie i nie mam wątpliwości, że fani musicali będą słuchać muzyki z filmu jeszcze długo po obejrzeniu go w kinie. Jednak wiele z nich uderza z pełną mocą dopiero w połączeniu z obrazami. Tak jest chociażby w scenie z szykującymi się do ataku żołnierzami, której towarzyszy cudowne 'Wherever I Fall'. W obliczu trwającej w Ukrainie wojny trudno nie ulec wzruszeniu".
Reżyser
Joe Wright na nowo interpretuje uniwersalną opowieść o rozdzierającym serca trójkącie miłosnym w rozśpiewanym filmie "Cyrano".
Główny bohater, Cyrano de Bergerac (
Peter Dinklage), wzbudza zachwyty biegłością, z jaką posługuje się zarówno słowem, jak i szpadą. Jest jednak przekonany, że jego powierzchowność czyni go niegodnym olśniewającej Roxanne (
Haley Bennett). Zamiast szczerze wyznać miłość przyjaciółce, milczy. Roxanne, nieświadoma jego uczuć, zakochuje się w młodym żołnierzu Christianie (
Kelvin Harrison Jr.).
"
Cyrano" już w kinach!