"Mistrz" to fascynująca historia spotkania wizjonera, który głosi, że odkrył zagadkę istnienia (Philip Seymour Hoffman), i człowieka, który mu uwierzył i zaczął ślepo wypełniać jego polecenia (Joaquin Phoenix). To opowieść o pragnieniu władzy i miłości, o mrokach ludzkiej duszy i odwiecznej tęsknocie za swoim miejscem na ziemi.
Główny bohater to człowiek potwornie zagubiony. Za wszelką cenę poszukujący czegoś co nada jego istnieniu sens. To nie jest film o poszukiwaniu sensu życia w rozumieniu ogólnym, abstrakcyjnym. W filmie Freddie nie stara się odpowiedzieć na ogólne filozoficzne pytania, on chce jedynie znaleźć cel dla własnego życia. Ale...
więcejZ przyjemnością patrzyło się na mistrzowskie popisy aktorskie Phoenixa. Do tego bardzo dobrze zagrał Hoffman. Pomyślałem- szkoda że zdecydował się na taki krok jak samobójstwo. Sam film posiada także inne atuty: bardzo dobry scenariusz, niezłe zdjęcia i fajna praca światłem (czasem twarz Phoenixa dzięki światłu...
Moim zdaniem Freddie nie obcował cieleśnie z żadną kobietą. Zauważyliście, że przez cały film nie ma ani jednej sceny stosunku seksualnego. Takowa pojawia się dopiero w końcówce, ale po niej następuje ujęcie, w którym Freddie leży na plaży obok sztucznej ,,piaskowej kobiety". Wydaje mi się, że dopuszczalna jest tu...
Większa niż pseudo-filozofie tytułowego Mistrza. ;) Popatrzmy chronologicznie... Główny bohater, Freddie (J. Phoenix), po wojnie wraca do swojego rodzinnego miasta. Tutaj rok nie jest dokładnie określony, a Freddie jakiś czas przebywał w szpitalu, więc można przyjąć, że jest 1946-47. Jego sympatia, Doris, ma wówczas 16...
więcej