film

Nie chcę spać sam

Hei Yan Quan
2006

1h 55m
6,5 325  ocen
6,5 10 1 325
6,1 8 krytyków
Hsiao-kang zostaje pobity na ulicy w Kuala Lumpur. Nieprzytomnego mężczyznę odnajduje imigrant z Bangladeszu - Rawang, który, opiekując się rannym, zaczyna go darzyć czułym uczuciem. Zobacz pełny opis
Dramat
Nie chcę spać sam

reżyseria Ming-liang Tsai

scenariusz Ming-liang Tsai

produkcja Tajwan, Francja, Austria, Malezja, Chiny

premiera

nagrody Film otrzymał nagrodę oraz 2 nominacje

Hsiao-kang, bezdomny Chińczyk w Kuala Lumpur, zostaje pewnej nocy pobity i obrabowany. Pomocy udzielają mu robotnicy z Bangladeszu. Jeden z nich, Rawang, opiekuje się nim i pozwala spać obok siebie na starym materacu, który znalazł na ulicy. Hsiao-kang zaczyna powoli krążyć po okolicy, angażując w przypadkowe kontakty z właścicielką kawiarni i poznając Chyi, kelnerkę z kawiarni, która coraz mocniej zaczyna go pociągać. Jednak Rawang staje się coraz bardziej zazdrosny...

premiera 4 września 2006 (Światowa)

studio Centre National de la Cinématographie (CNC) / Dama Orchestra Malaysia / EMI Music Taiwan / więcej

tytuł oryg. Hei Yan Quan

inne tytuły I Don't Want to Sleep Alone Międzynarodowy
I Don't Want To Sleep Alone Wielka Brytania
więcej

Film kręcono w Kuala Lumpur w Malezji i na Tajwanie.
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
  • NETFLIX
  • MAX
  • DISNEY
  • AMAZON
  • CANAL_PLUS_MANUAL
  • SKYSHOWTIME
  • Zobacz wszystkie VOD
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Na tym filmie nikt nie spał sam.

gdzieś można znaleźć?

Coraz częściej mam wrażenie, że aby nazwać coś kinem ambitnym wystarczy nakręcić film,
który:
1) ma możliwie najprostszą fabułę, a najlepiej nie ma jej wcale, jest zlepkiem scen nie
mających ze sobą zbyt wiele (albo najlepiej nic) wspólnego
2) robić długie (baaardzo długie) i najlepiej stateczne ujęcia
3)...

W 50. minucie. I szczerze współczuję tym, którzy zostali na pozostałe 70 minut. To filmidło to już szczyt grafomanii. Przepraszam bardzo, ale po pięciu minutach patrzenia jak ktoś kogoś myje lub pomaga mu się wysikać, nie dowiem się więcej z tej sceny niż po dziesięciu jej sekundach. Ja podziękuję za tak realistyczne...

więcej