Detektyw Dooley ( James Belushi ) od dwóch lat śledzi narkotykowego króla Lymana. Praca policjanta jest coraz bardziej niebezpieczna, a Dooley nie ma partnera. Aby temu zaradzić władze przydzielają mu... rasowego i humorzastego owczarka imieniem Jerry Lee. Wbrew pozorom będą idealną parą.
Świetny film, dużo humoru. Jak pies lusterko wlecze, albo Belushi nie widomego udaje, czy kładzie się na tej lasce na plaży. No i jeszcze sporo akcji, fajne dialogi i klimat 80s. Szkoda, że sequele to dno. Polecam jeszcze film pt.: "Top Dog", tematyka podobna, a w roli głównej Chuck Norris.
Film jak dla mnie rewelacyjny. Dużo dobrego humoru i trochę akcji film można powiedzieć że jest świetny. Film zasługuje na 9/10.
Pies, który grał w filmie tak naprawdę nazywał się Koton. W rzeczywistości także był psem do wyszukiwania narkotyków. Dwa lata po ukończeniu zdjęć do K-9 - 18 listopada 1991 roku - zginął zastrzelony podczas służby.
Ten film jest bardzo śmieszny uśmiałam się do łez :). Psiak i Dooley to zgrana para chociaż się nie dogadują. Bardzo fajny. Polecam :D.