Wayne porzuca kablówkę i wspierany przez Gartha oraz ducha Jima Morrisona organizuje festiwal rockowy. Nie wie, że imprezę sabotuje jego własny agent, pragnący wyrwać ukochaną Wayne'a - Cassandrę.
w jedynce są może 2-3 sceny na których rotflowałem, w dwójce właściwie cały czas leżałem na ziemi i musiałem co chwilę zatrzymywać film żeby się "wyśmiać".
sceny Garetha z Honey kapitalne i te z indiańcem i morisonem. Dobre, sporo śmiechu jedynka duzo mniej zabawna. Ja ogladałem film w orginale po angielsku a to ma spore znaczenie i jest dużo lepszy wtedy film. Wiele sytuacji nie da sie przetłumaczyc na polski i film na tym traci.
Nie ma tez co ukrywać że w obu...
No więc tak jak mówiłem ja akurat mam ten film na vhs tylko wiecie tam nie ma lektora ani napisów i teraz akurat trafiłem na ten film jak leciał na tv4 i obejrzałem z lektorem ;).Więc tak przyznam że 1 części nie obejrzałem ;(.Ale ta była świetna i bardzo zabawna ,dużo śmiesznych scen i fajnych dialogów ;).Ten blondyn...
więcej