Niskobudżetowy film sf z klimatyczną muzyką Patricka O'Hearna. Statek SSS17 zmierza z rutynową misją na Marsa. Obudzeni z hibernacji członkowie załogi - Theta Kaplan i Chris McNeil - stwierdzają ze zdumieniem, że pozostawali w uśpieniu przez rok, a nie kilka tygodni. Nie dość tego okazuje się, że statek zboczył z kursu, a koledzy, którzy... czytaj dalej
Film ma swój własny ciekawy klimat, dlatego fajnie się go ogląda. Ten film pokazuje ze można
stworzyć dobre sf, bez gwałtu na logice i bez masy efektów specjalnych.
Spośród reszty telewizyjnego, niskobudżetowego chłamu ten film w jakiś sposób się wybija. "Solaris" to może i nie jest, ale nie ma co narzekać. Pomysł ciekawy, wykonanie też zbytnio nie razi, jedyne co mnie trochę denerwowało to gra aktorska. Była dosyć sztywna, ale możliwe, że właśnie tak zachowują się ludzie w...
Czyżby mało, kto oglądał ten film? Raczej wątpię :D Ja oglądałem "Kosmiczny wirus" (bo tak się wtedy zwało, a nie jakieś tam "Znalezisko" - co to za tytuł?) kiedyś na VHS-ie i wiem, że bardzo mi się podobał, choć zakończenie jest lekko naciągane...
7/10