Film emocjonujący i zaskakujący . Szarpie emocjami raz w lewo raz w prawo .
Co rusz zmienia nam sposób patrzenia na bohaterów .
Jednak zakonczenie - jak dla mnie - głupie jak but .
jak zdobyć tem film? lubie azjatyckie kino, po "widziałemm diabła" i kilku innych tego typu produkcjach jestem bardzo za...:)
Możesz go obejrzec tu :
http://tnij.com/vPkys
lub pobrac z tąd ;
http://tnij.com/0FITo
Nie jest głupie. Być może nie zwróciłeś uwagi na napis, który był przed ostatnią sceną.
A napisane było mniej więcej tak: "najlepszą zemstą jest wybaczenie - jak mówi amerykański humorysta".
Zatem jak dla mnie ta scena pokazuje zakończenie jakie mogłoby być gdyby bohater nie mścił się do końca i za wszelką cenę.
Zauważ, też że policjant, który strzelał do dziewczyny w karetce, strzelał dość nisko w tułów, a nie w klatkę piersiową, co w uwzględniając ostatnią scenę sugeruje, że trafił ją np. w dolny odcinek kręgosłupa powodując paraliż. Wyglądało że nie żyje, ale.....
Zakończenie było zaskakujące, ale moim zdaniem wręcz genialne, zwłaszcza w obliczu właśnie tego napisu, który był przed nim. Ot, tak dla widzów do zastanowienia się: czy lepiej było mścić się do końca za wszelką cenę, czy lepiej już wybaczyć i żyć dalej z ukochaną.
Rozważania na ten temat, są już czysto indywidualną sprawą i nie zamierzam tego wątku ciągnąć, ale ponieważ jestem bardzo świeżo po seansie, to emocje mną telepią, klepię więc po klawiaturze, bo zdaje mi się że chyba część osób przeoczyła ten dość istotny napis....
Ja również za zakończenie podbiłem o oczko w górę.
Jestem chwilę po seansie i mam w głowie nieco inne pytanie: czy wszystko można wybaczyć? Słowa "przemienionego" policjanta - wybaczyłem ci - brzmią jak chichot diabła. Osoba, która rozkręciła tę spiralę zła wyraża gest przebaczenia, a przecież, jeśli przemiana byłaby głęboka, policjant powinien znaleźć ofiarę i błagać o przebaczenie. W pewnym sensie główny bohater nie miał wyboru, taka przeszłość nie daje szans przyszłości.