Reporter David Locke zmęczony swoim zawodowym i osobistym życiem postanawia je zmienić. Przypadkiem natrafia na ciało zmarłego biznesmena zastygłe w cichym hotelu gdzieś w Afryce. Zamieniając zdjęcia w paszportach przyjmuje jego tożsamość, uśmiercając tym samym samego siebie.
Ani kryminał, ani tym bardziej film sensacyjny. Po przeczytaniu opisu fabuły można odnieść takie
wrażenie i chyba wiele osób w ten sposób go ocenia. To był i jest dramat psychologiczny, a
warstwa kryminalna służy tylko jego pogłębieniu, stanowi tło. Jeśli kogoś wprawił w zakłopotanie
ten wątek, to postaram się...
mam glupie pytanie: jak kamera "przeszla" przez kraty? glupie, bo zdaje sobie sprawe z rownych zabiegow i efektow, ale mimo wszystko bardzo mnie to intryguje.. czy ktos jest w stanie opisac mi ten zabieg z technicznego punktu widzenia? bede wdzieczna...
Przecież długie ujęcia to środki wyrazu dla oddania atmosfery stanu człowieka znużonego życiem - jest to zresztą zaakcentowane w filmie niejako wprost w momencie, gdy bohater opowiada dziewczynie historię ślepca odzyskującego wzrok i przerażonego /zmiennością/ i /szybkością/ wydarzeń tworzących życie. W pewien sposób...
więcejSpontaniczna zmiana tożsamości, której towarzyszy abmitna, wymagająca podróż, jednak bez znanego celu i powodu. Może wyglądać to na ucieczkę od przeszłości, poszukiwanie porywających informacji (jak na reportera przystało), szansa na „drugie życie” lub ciekawość doświadczenia bycia inną osobą. Intrygująca jest również...
więcejDzieło Antonioniego, pomijając już kwestię ostatniej, "najdłuższej w dziejach kina" sceny, to film wybitny, który męcząc i nudząc, nakazuje być czujnym. Zadając głównie pytania i nie siląc się na odpowiedzi, tworzy coś niesamowitego, coś co układamy sobie w głowie dopiero po seansie. Ma w d...ie oczekiwania widza, sam...
więcej