Wydaje mi się, że taka animacja była zamierzona. Grafika była wzorowana na rysunkach starych bajek niemieckich.

W strych niemieckich bajkach byłą już grafika 3D ?.....
Nie no, kojarzysz film "Kot Gaturro".
A teraz sobie to przyrównaj, choćby z "Rogatym Ranczem".
Wszędzie teraz w animacjach wciskają CGI.

Mi też się nie podoba, że współczesne kino animowane zostało niemalże w zupełności zdominowane przez animację komputerową.
Tutaj jeszcze co prawda grafika nie jest aż takiej złej jakości, ale wygląda jak dla mnie odrobinę irytująco.
A sam film, to po po prostu pranie mózgu dla dzieci.
Nie dość, że wypacza istotę Świąt Wielkanocy, spychając ją do zająców i pisanek, to jeszcze lisy są tu ukazane jako banda złodziei i oszustów !
A zające, to już są świetle pozytywnym !
Taki ten film świeży, a wciąż wałkuję te stare, błędne wyobrażenia...
Jak gdyby było mało, mamy w filmie sektę zająców, koncentrującą się wokół kultu idola (,, Złotej Pisanki") i ludzi, nieświadomych inteligencji tych zajęcy, mimo, że bez problemu paradują one po miastach w ubraniach !
Nie mówiąc o tym, że główny bohater zaczyna karierę, chcąc przystąpić do czegoś w rodzaju gangu ulicznego !
Jak widzimy, ten film nie niesie pozytywnego przesłania związanego ze Świętami Zmartwychwstania Pańskiego...
Na koniec podkreślę moje zastrzeżenie; jeśli gdziekolwiek pojawia się jakiś lis, musi być ukazany w jednoznacznie pozytywnym świetle, i nie może być to kłamca ani złodziej...

Jak Epoka Lodowcowa potrafiła zrobić wersje wielkanocną i bożonarodzeniową....
Bajki są robione, jakby dla coraz głupszych dzieciaków.

Ale moim zdaniem tworząc takie filmy obdziera się święta z ich chrześcijańskiego znaczenia, bo niby jak mogło by być Boże Narodzenie i Wielkanoc w Epoce Lodowcowej, skoro to się rozgrywa przed naszą erą, a więc i przed Chrystusem ?!
Albo, jak w tym filmie, to, co, jest w nim nazwane Wielkanocą koncentruję się wyłącznie na pisankach i Zającu Wielkanocnym ?
A jeśli chodzi o Twoją drugą wypowiedź, to się zgadzam.

No a jak się teraz robi te świąteczne filmiki dla dzieci, "w święta liczą się tylko prezenty, uratujmy mikołaja bo nie będzie świat....".

Istotnie, tymi badziewiami wypaczającymi prawdziwą istotę Świat się teraz karmi umysły dzieci...

Przed Chrystusem - a może to nie jest wcale prehistoria, tylko postapo, a główni bohaterowie to wcale nie zwierzęta, tylko zmutowani ludzie? Podobna teoria tyczy się Flintstone' ów - no bo jak inaczej można by wytłumaczyć jaskiniowców obchodzących Boże Narodzenie parę ładnych milionów lat PRZED Chrystusem?! Jakby tego było mało, jeszcze inni twierdzą, że Flintstone' owie i Jetsonowie żyją w tym samym uniwersum w tym samym czasie, ale ci pierwsi na dole, a ci drudzy na górze (był nawet taki odcinek specjalny pt. "Flintstone' owie spotykają Jetsonów").

Nie wiadomo, szczerze, nie zwróciłem uwagi na taką opcję, ale to brzmi interesująco.
Może technika uległa tam prymitywizacji na skutek utraty surowców po jakiejś katastrofie ?!
I przypomniało mi się, w jednym z filmów z serii z Flinstonami, w scenie, rozgrywającej się w Rzymie, przez chwilę w oddali dostrzec można było zarys Watykanu, z Bazyliką świętego Piotra !
Czyli może to być kolejny dowód dla teorii postapo...