Był dość potężnym mutantem i może za mało szczepionki dostał, albo szczepionka nie działała do końca tak jak powinna. Może kiedyś się przekonamy.
Tłumaczyłem to już 100 razy, a jeśli sam tego nie wywnioskowałeś na podstawie filmu to musisz go obejrzeć jeszcze raz.
Mała podpowiedź: spójrz kto jest źródłem lekarstwa i jak działa jego moc.
Zaraz, zaraz. Z tego co pamiętam to samo lekarstwo było serum pozyskanym z mutanta, który miał właściwości 'leczenia' mutantów. Jednak czemu na Magneto ta szczepionka nie zadziałała w 100% lub/i przestaje z czasem działać to chyba nie udało mi się wychwycić - oświeć mnie.
Ta szczepionka niedługo przestanie działać dla każdego i każdy odzyska moc . A to , że Magneto pierwszy ją odzyskał , świadczy o jego potędze .
Liczyłem na waszą bystrość, ale ok odpowiem.
Leech nie odbiera mutantom mocy na stałe, a jedynie na czas gdy przebywają w jego pobliżu. Stąd lek też działa tymczasowo.
A skąd te wnioski, ostatnia scena jest świetna, mająca wzbudzić ciekawość, zaintrygować, całkowicie niepotrzebne są domysły typu "lek działa tymczasowo", poza tym w filmie powiedziano wyraźnie, że jest nieodwracalna. Jeszcze raz powtórzę, to miało zaintrygować, ewentualnie stwarza możliwość kontynuacji...
Widocznie nie wiesz kim jest Leech.
Twórcy leku myśleli, że jego działanie jest permamentne i ty też w to uwierzyłeś.
Ta scena udowadnia iż lek nie działa tak jak zakładali jego twórcy.
Sceną, która stworzyła możliwość kontynuacji jest specjalnie dokręcona, scena po napisach z Xavierem. X4 powstanie, to kwestia czasu, a reżyserem chce być Singer, to jeden z powodów dla których zrezygnował z ,,First Class".