W domu dobrze sytuowanego starego człowieka pracował ogrodnik. Ów ogrodnik od urodzenia nie opuszczał murów domu starego człowieka, a cała jego wiedza o świecie, oprócz doświadczenia ogrodniczego, pochodziła z telewizji. Pewnego dnia stary człowiek umiera i ogrodnik zmuszony jest opuścić dom. Zbieg okoliczności sprawia, że trafia on do... czytaj dalej
Jestem świeżo po lekturze książki. Muszę powiedzieć, iż była ona bardzo ciekawym i przyjemnym w odbiorze (co bardzo ważne) kawałkiem literatury. Miło by było obejrzeć film, ale... Właśnie. Nie mam pojęcia jak go dostać. O ile książka jest w każdej księgarni, to filmu po wypożyczalniach szukać ze świecą. Jeśli więc...
Jak dla mnie - sytuacje zbyt naciągnięte! Nie mówię o książce, tylko o filmie. Jak ktoś mógł nie
zauważyć tępego spojrzenia nierozgarniętego idioty i jego zachowania? Facet potrząsa dłońmi
prezydenta USA, mówi mu "Bobby" i nikt nie zwraca na to uwagi? Niech sobie będą najlepsi aktorzy,
ale mnie ten film nie...
Nie bardzo to rozumiem, a co do filmu, to zapewne nie przetrwał próby czasu. Na obecne czasy ciężko zrozumieć kretynizm ludzi otaczających Ogrodnika, ale mam nadzieją, że wtedy to było coś nowego, świeżego i fajnego. Scena po filmie pokazuje co bawiło w tamtych czasach ludzi. Bardzo dużo scen w filmie podobnych do "Joe...
więcejPrzecież to jest pomysł na jeden odcinek paździerzowego sitcomu. Góra jeden odcinek. Góra półgodzinny. Wszystko zostało oparte na jednym pomyśle, który obnaża wszystkie swoje niedorzeczności i mielizny już po kilku scenach, a mimo to ten nieśmieszny żart jest okrutnie wleczony przez ponad 2h. Psychologia postaci -...
Najbardziej bawiło mnie jak prezydentowi "nie stawał" i to zażenowanie jego żony, również scena z gejem "lubię oglądać - aaa, lubisz oglądać;)" albo Chance nawija w talk-show o ogrodnictwie, a cały naród ma szczenopad - toż to geniusz i jak potrafi operować metaforami. Film po prostu świetny, jednak dla mnie zupełnie...
więcej