Kolejna filozoficzna opowieść czeskiego reżysera Jana Svankmajera składa się z trzech części. Tym razem artysta skupia się na względności materialnych wartości ziemskich. Film, w którym wykorzystano wiele technik animacji, jest jednym z najbardziej znanych i docenianych obrazów czeskiego kina krótkometrażowego.
W pierwszych minutach autor przedstawia jak z biegiem czasu człowiek się doskonali kosztem innych. W moim odczuciu doskonalenie zachodzi poprzez destrukcję, a więc można wywnioskować prosty przekaz: destrukcja jest formą tworzenia- jeden umiera po to, aby drugi mógł się narodzić.
Druga część pokazuje relację...
dla mnie obraz był tak dosadny, że stał się w pewnym momencie obrzydliwy...
świetne ujęcie dzisiejszego bełkotu, którym niszczymy się nawzajem